Wsparcie dla Ukrainy wciąż jest potrzebne. Bydgoszcz nadal będzie pomagać

Zobacz wideo: Tak możesz złożyć wniosek o świadczenie 500 plus.

– Spotykamy się w tym terminie nieprzypadkowo – za tydzień minie rok od rosyjskiej agresji na Ukrainę – przypomniał Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy. – Ostatnie 12 miesięcy był to czas, gdy wiele osób i organizacji pokazało wielkie serca. Zawsze jest dobry moment, żeby dziękować i przypominać o tych, którzy zaangażowali się w pomoc – dodał.

Michał Sztybel zaznaczył, że wsparcie cały czas jest potrzebne. – Wojna nadal się toczy, nadal są osoby, które potrzebują pomocy i schronienia. To jest też nasza wojna, ponieważ jesteśmy sąsiadami Ukrainy – mapy, geografii i historii nie zmienimy – powiedział. Od 24 lutego 2022 roku do teraz w Bydgoszczy mogło osiedlić się nawet 30 tys. obywateli Ukrainy, a ponad 20 tys. podjęło w mieście pracę.

– Postanowiliśmy kontynuować wsparcie miasta dla punktów zbiórki i przekazywania darów. Rozstrzygnęliśmy konkurs. Jesteśmy na etapie podpisywania umów z trzema organizacjami, które będą prowadziły takie miejsca – przekazał zastępca prezydenta Bydgoszczy. Punkty prowadzić będą stowarzyszenia Dzięki Wam, Dwie Skały i Kujawsko-Pomorski Dom Ukraiński. Organizacje otrzymają po 24 tys. zł na realizację zadania w 2023 roku. Dodatkowo na stałe otwarty będzie Miejski Punkt Informacji dla Cudzoziemców, w którym wsparcie będą mogli uzyskać goście nie tylko z Ukrainy, ale również innych krajów.

– W Bydgoszczy cały czas funkcjonuje Edukacyjny Punkt Informacyjny – utworzyliśmy go w maju po to, aby rodzice i dzieci mogli uzyskać informacje o naszych szkołach, wolnych miejscach i systemie edukacji w Polsce. Do dziś udzielono tam 4500 porad – poinformowała Iwona Waszkiewicz, zastępczyni prezydenta Bydgoszczy. Do szkół w mieście aktualnie uczęszcza 2100 dzieci z Ukrainy, a do przedszkoli blisko 600 kolejnych.

W poprzednim roku szkolnym w Bydgoszczy działały 22 oddziały przygotowawcze, a w obecnym dziewięć. Dzieci uczą się w nich przede wszystkim języka polskiego. Najmłodsi uchodźcy z Ukrainy mogą liczyć na wsparcie psychologiczno-pedagogiczne. Iwona Waszkiewicz podkreśliła, że wiele bydgoskich szkół zaangażowało się w różnego rodzaju wsparcie, w tym przygotowanie wyprawek. Przypomniała też, że partnerskie niemieckie miasto Mannheim przekazało Bydgoszczy ponad milion złotych na wsparcie placówek edukacyjnych.

Uchodźcy mogą liczyć również na wsparcie w ramach pomocy społecznej. Ponad 12 000 osób w Bydgoszczy otrzymało jednorazowe świadczenie w wysokości 300 zł. Duży napływ obywateli Ukrainy do miasta potwierdzają dane dotyczące wniosków o 40 zł za jeden dzień zakwaterowania cudzoziemców. W tej sprawie złożono blisko 8300 wniosków dotyczących ponad 23 tys. osób – w ramach pomocy wypłacono 32 mln zł.

– Gdy 24 lutego Ukraina została napadnięta przez Rosję, zmieniło się wszystko, także nasze życie. Z 20-letniej diaspory, zrzeszenia, które miało pomóc w asymilacji Ukraińców z Polakami, weszliśmy do rodziny wolontariatu. Wcześniej udzielaliśmy przede wszystkim pomocy prawnej czy przy tłumaczeniach – stwierdza Elena Morozowa-Domagalska, prezes stowarzyszenia „Kujawsko-Pomorski Dom Ukraiński”.

Organizacja przez blisko rok czasu wsparła ponad 12 tys. uchodźców. Dom Ukraiński pomagał m.in. w zakwaterowaniu, zbiórce darów, asymilacji, załatwieniu formalności czy zatrudnieniu. – Chcę podziękować wszystkim ludziom dobrej woli, mieszkańcom Bydgoszczy, bo wasza pomoc była ogromna – przekazała prezes, uzupełniając, że ramię w ramię Polacy z Ukraińcami pokonają najeźdźców z Rosji.

– W imieniu Fundacji Chcę Pomagam zapraszam w przyszły piątek 24 lutego na godz. 17 do Młynów Rothera na wydarzenie kulturalne „Bydgoszcz solidarna z Ukrainą” – powiedział Ireneusz Nitkiewicz, radny Bydgoszczy. – Bydgoszcz stała się jednym wielkim NGOS-em. To cały czas trwa – mówił, dziękując za okazane wsparcie wszystkim mieszkańcom i organizacjom.

W Młynach Rothera wystąpią ukraińscy artyści. Podczas wydarzenia upamiętnione zostaną osoby, które zginęły walcząc o wolność Ukrainy. Do Bydgoszczy przyjadą wdowy po zmarłych żołnierzach i wolontariusze działający na froncie.