Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wszyscy zadowoleni

S
Blisko rok temu na tory naszego województwa wjechał pierwszy w kraju autobus szynowy z bydgoskich zakładów PESA. Zarówno zdaniem producenta, jak i właściciela autobusu, sprawdził się on na regionalnych liniach.

Blisko rok temu na tory naszego województwa wjechał pierwszy w kraju autobus szynowy z bydgoskich zakładów PESA. Zarówno zdaniem producenta, jak i właściciela autobusu, sprawdził się on na regionalnych liniach.

Przypomnijmy, że sejmik naszego województwa zdecydował o kupnie nowoczesnych autobusów szynowych dwa lata temu. Przetarg na dostawę łącznie ośmiu takich pojazdów wygrały bydgoskie zakłady PESA (dawne ZNTK). Pierwszy autobus pojawił się na regionalnych torach w grudniu ubiegłego roku. Od tego czasu autobus jest bezlitośnie eksploatowany - codziennie przemierza ponad 500 kilometrów.

- To bardzo dużo, jak na lokalne trasy - mówi Piotr Łacwik, główny specjalista ds. transportu kolejowego w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim.
Nowoczesny pojazd kursuje głównie na trasie Inowrocław - Żnin.

- Autobus sprawdził się w eksploatacji. Opłacił nam się jego zakup - twierdzi Piotr Łacwik. - Pierwotnie zakładaliśmy, że będzie tańszy w utrzymaniu od tradycyjnego pociągu o jakieś 30 - 40 procent. Ku naszemu zdumieniu, ten wskaźnik osiągnął aż 47 procent. To oznacza, że w tym roku na eksploatacji autobusu szynowego zaoszczędziliśmy 1.580.000 zł.

Autobus z PESY kosztował województwo ok. 4,5 mln zł. - Czyli przy oszczędnościach, jakie notujemy, powinien się "spłacić" po trzech latach eksploatacji - usłyszeliśmy w Urzędzie Marszałkowskim.

Ze swego produktu zadowolona jest także bydgoska spółka.
- Z uwagą obserwujemy to nasze dziecko. Na początku eksploatacji autobusu pojawił się jedynie problem z układem sprężonego powietrza. To była jednak choroba wieku dziecięcego pojazdu, z którą się szybko uporaliśmy. Poza tym, autobus sprawuje się bez zastrzeżeń. Pojeździ 30 lat, a pierwszy milion kilometrów silnik wytrzyma bez remontu - twierdzi Tomasz Zaboklicki, prezes zarządu Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz SA Holding.

Producenta cieszy także - jak usłyszeliśmy - bardzo dobry stosunek pasażerów do pojazdu.

- Ludzie nie niszczą, nie dewastują wnętrza autobusu. Widać, że podoba im się nasz produkt - dodaje T. Zaboklicki.

Drugi autobus szynowy z bydgoskich zakładów pojawi się na regionalnych torach (na linii Toruń - Grudziądz i Działdowo) już w grudniu br., a kolejne dwa pojazdy Urząd Marszałkowski kupi w przyszłym roku. Do końca 2005 r. po regionie ma kursować łącznie osiem autobusów szynowych.

Produktem PESY zainteresował się także Warmińsko - Mazurski Urząd Marszałkowski.

- W lutym przyszłego roku nasz autobus pojedzie do Olsztyna - zapowiada prezes T. Zaboklicki.
Ponadto autobusy szynowe zamawiają w Bydgoszczy koleje ukraińskie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto