Wyłudzili milion złotych! Zatrzymali ich policjanci z Bydgoszczy

Grupę oszustów zajmującą się wyłudzaniem kredytów rozpracowali policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Bydgoszczy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi toruńska prokuratura.

- Proceder polegał na werbowaniu tzw. słupów, tworzeniu dla nich nierzetelnej dokumentacji świadczącej o waloryzacji emerytury lub renty z ZUS-u - informuje podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy
komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. - Dalej dokumentacja ta była przedkładana w bankach, w celu wyłudzenia kredytów gotówkowych.

Oszuści działali na terenie m.in. woj. podlaskiego, zachodniopomorskiego, warmińsko-mazurskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, opolskiego i podkarpackiego. - W czasie swojej działalności członkowie grupy nieco zmienili sposób działania i zajęli się wyłudzaniem kredytów na zakup sprzętu RTV - opisuje Chlebicz. - W tym przypadku wprowadzali w błąd pracowników sklepów, przedkładając dokumenty świadczące o kwotach zarobków czy rent i emerytur wypłacanych przez ZUS, w celu uzyskania kredytu.

Trzech członków szajki udało się zatrzymać w połowie czerwca w Tchewie na gorącym uczynku. Mężczyźni próbowali wyłudzić kredyt z banku na zakup telewizora. Zatrzymani to 28-latek i 38-latek z Warszawy oraz 44-latek z Malborka.

- Ponadto materiał dowodowy zgromadzony przez policjantów pozwolił na zatrzymanie 26-letniej mieszkanki Wołomina, oraz 63-letniego mieszkańca Szczecinka, którzy również brali udział w wyłudzeniach - uzupełnia Chlebicz. - Mężczyzna ten pełnił rolę „słupa”, a kobieta jego rzekomej córki.

Do Prokuratury Okręgowej w Toruniu wpłynęło zawiadomienie z dwóch kolejnych banków, które zostały oszukane na kwotę ponad 900 tysiąca złotych. Policjanci nie wykluczają, że pokrzywdzone mogą być też inne instytucje. 28-letni i 38-letni mieszkańcy Warszawy zostali aresztowani na trzy miesiące. Pozostałe osoby zostały objęte policyjnym dozorem.