Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wywiad Z George Dorn Screams

MM Bydgoszcz
MM Bydgoszcz
Andrzej Muszyński
George Dorn Screams ( w osobach Magdy Powalisz i Wojtka Trempały) porozmawiali z nami o najnowszym albumie "Go cry on somebody else’s shoulder", o Projekcie Okno i o przyszłości bydgoskiej kultury.
Czytaj też:
» George Dorn Screams w oknie wystawowym [foto]


- Jak oceniacie koncert w oknie?

Wojtek: Fajnie było zagrać po roku przerwy w rodzinnym mieście, w bardzo specyficznych warunkach. Dziękujemy i gratulujemy pomysłu organizatorom.

- Kiedy następny koncert w Bydgoszczy?

Wojtek: Za kilka dni premiera naszej najnowszej płyty "Go cry on somebody else’s shoulder", będzie więc okazja żeby ponownie zaprezentować się przed bydgoszczanami. Myślę, że przełom listopada i grudnia to realny termin.

- Singiel brzmi trochę folkowo, pójdziecie w tę stronę?

- Wojtek: Na nowej płycie rzeczywiście jest kilka akcentów folkowych. To świadomy kierunek, ale czy podążymy nim na następnych płytach? Czas pokaże!

- Magda: Folkowe akcenty można już było usłyszeć na epce „The Large Glass”. Z jakiegoś    powodu pasują one do stylistyki, w której się poruszamy, choć na pierwszy rzut oka wydają się przecież zupełnie inne. Natomiast na pewno nie są to elementy, które przeważają. Singiel „Alpha coma” jest akurat najbardziej w tym klimacie osadzony, ale to wyjątek.

Magda Powalisz i Wojtek Trempała

Magda Powalisz i Wojtek Trempała z George Dorn Screams (fot. Jolkar)


- Możecie opowiedzieć o ostatnich zmianach składu?

- Magda : Odszedł od nas Kuba Ziołek , potem na chwilę pojawił się Bartek Chmara.
- Wojtek: Który wyjechał do Krakowa, potem do Warszawy, odległość uniemożliwiła nam skuteczną współpracę.
- Magda: Ale w sumie chyba dobrze się stało, Bartek ma teraz świetny projekt, bardzo mu kibicuję.
- Wojtek: Powróciliśmy do pierwotnego, 4-osobowego składu. Co nie oznacza, że Kuba nie pojawi się na nowej płycie, odcisnął na niej pozytywne piętno. Zresztą nie on jeden. Oprócz Kuby zaprosiliśmy do współpracy także Łukasza Jędrzejczaka znanego z Tin Pan Alley.

- Opowiecie, jaka będzie nowa płyta?
- Magda: Będzie wesoła piosenka, to duża zmiana (śmiech)
- Wojtek : Całość jest utrzymana w konwencji 2 poprzednich płyt. Jest jednak trochę nowych rozwiązań i, jak powiedziała Magda, weselszych motywów. Uważam, że jest to płyta ładna cokolwiek to może oznaczać. Ładna nie musi znaczyć dobra, ale muszę przyznać, że te piosenki mi się po prostu podobają.
- Magda: Mam bardzo podobne odczucia. Dotychczas żadnej z naszych płyt nie słuchało mi się tak dobrze.

- Podobno zdecydowaliście się zagrać w oknie m.in. dlatego, że był częścią Bydgoskiego Kongresu Kultury.

- Wojtek: Kiedy organizatorzy zaproponowali nam zagranie koncertu w oknie, duży wpływ na naszą decyzję miał fakt, że jest to część Kongresu. Jako zespół zawsze przejawialiśmy sympatię do Bydgoszczy. Tutaj się urodziliśmy, wychowaliśmy, studiowaliśmy, współorganizowaliśmy tu dwa międzynarodowe festiwale muzyczne, tutaj żyjemy i pracujemy. Nasza miłość wobec Bydgoszczy nie jest oczywiście ślepa. Wiele spraw i kwestii związanych z życiem naszego miasta oceniamy bardzo krytycznie i źle.
Za całe wydarzenie i jego pozytywne skutki trzymamy jednak jak najbardziej kciuki. Fajnie, że jest w wielu z nas chęć uwalniania twórczej energii. Nie wolno jednak zapominać, że to jak będzie rozwijała się kultura zależy też od innych sfer funkcjonowania miasta. Napływ prestiżowych inwestorów, kwitnący ruch turystyczny, skuteczna walka z deficytem budżetowym miasta to w perspektywie przyszłości także większy popyt i więcej środków na kulturę. Jest to cały system naczyń wzajemnie połączonych. To rzecz jasna niby wydaje się banalnie oczywiste, ale mówię o tym dlatego, że zbyt często wydaje nam się, iż jedno wydarzenie, takie jak BKK odmieni w mgnieniu oka całą rzeczywistość, w której żyjemy. Gdy tak się nie dzieje, pojawia się krytyka i słowa podważające sens wszelkich działań. Prawda jest taka, że od sukcesu dzieli nas jeszcze wiele porażek, zaś realizacja naszych aspiracji zależy od tego czy będziemy umieli się po nich podnosić i iść dalej wytyczoną drogą. To będzie bardzo trudne zadanie! Ale obraliśmy już kurs, trzeba więc iść i konsekwentnie dalej robić swoje krok po kroku.

- Magda: Bardzo dobrze by było, gdyby akcje typu Projekt Okno przetrwały też po kongresie, Tego po nim oczekuję. Ważne, żeby cała ta mobilizacja sił się nie skończyła, żeby projekty były intensywnie realizowane.

Zobacz też:

Historia na Wzg. Dąbrowskiego

Oryginalny mandat za złe parkowanie

El Schlong w Mózgu [foto]

Blogi MM: Była sobie Dworcowa
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł
» dodaj zdjęcia
» dodaj wydarzenie
» dodaj wpis do bloga
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto