Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wzruszająca wiadomość dla OSP Warlubie od matki kobiety, której ratowali życie po wypadku na A1

Jakub Keller
Jakub Keller
Poszkodowana w wyniku wypadku na autostradzie A1 przy węźle Warlubie jest w stanie śpiączki farmakologicznej. Ma złamaną szczękę, nos i oczodół
Poszkodowana w wyniku wypadku na autostradzie A1 przy węźle Warlubie jest w stanie śpiączki farmakologicznej. Ma złamaną szczękę, nos i oczodół fot. Łukasz Szalkowski
Wyjątkową wiadomość dostali strażacy z OSP Warlubie. Dziękuje im matka kobiety, której 3 marca 2021 r. ratowali życie po wypadku na autostradzie A1 w okolicy węzła Warlubie.

- Razem z mężem chcielibyśmy bardzo, bardzo podziękować. Mamy kontakt z trenerem koszykarek, który też udzielał pomocy i opowiedział nam jak bardzo sprawnie przeprowadziliście akcję. Że nie było chwili zawahania – napisała w wiadomości matka kobiety.

Poszkodowana w wyniku wypadku w Warlubiu jest obecnie w stanie śpiączki farmakologicznej. Trafiła do jednego z gdańskich szpitali. Czeka ją operacja. Ma złamaną szczękę, nos i oczodół.

Przypomnijmy, że do wypadku doszło 3 marca 2021 roku. W samochód, którym podróżowała 25-letnia kobieta uderzyło koło. Wcześniej oderwało się ono od samochodu marki Iveco jadącego… przeciwległym pasem autostrady. Po poszkodowaną przyleciał śmigłowiec LPR.

Kliknij w poniższy niebieski przycisk i zobacz zdjęcia z tego wypadku.

Trzeba podkreślić, że w akcję ratunkową włączyli się także inni kierowcy oraz uczestnicy ruchu, w tym także sztab kobiecego zespołu koszykarskiego z Bydgoszczy, który jechał na mecz do Gdyni.

- Tak się złożyło, że dosłownie chwilę później miejsce to mijał nasz autokar wiozący ekipę na mecz w Gdyni – relacjonował  Tadeusz Nadolski za pośrednictwem strony internetowej ksbasket25.pl. - Zatrzymał się także TIR, którego kierowca okazał się ratownikiem medycznym. Natychmiast na pomoc rzucili się nasz fizjoterapeuta Adam Piesik, trener Piotr Kulpeksza oraz prowadzący ciężarówkę. Adam oraz kierowca, wykorzystując swoje kwalifikacje oraz posiadane medykamenty, zajęli się głównie kobietą, która trafiona kołem w głowę odniosła bardzo poważne obrażenia i udzielili jej pierwszej pomocy. Jej stan był krytyczny. Potem zjawiła się karetka oraz – po chwili – śmigłowiec. Zespół mógł ruszyć w dalszą drogę.

W Gdyni bydgoszczanki przegrały z VBW Arką Gdynia 54:122. – Byliśmy świadkami poważnego wypadku, ratowaliśmy życie dziewczyny. Nie byliśmy w tej sytuacji mentalnie przygotowani do tego ciężkiego pojedynku - powiedział na konferencji prasowej Piotr Kulpeksza.

Matka 25-latki chce także podziękować kierowcy samochodu ciężarowego, który pomagał w akcji ratunkowej. Kobieta szuka do niego jakiejkolwiek ścieżki kontaktu.

Tak wyglądały ulice Świecia pod koniec marca 2020 roku. Mieszkańcy pozostali w domach

Tak wyglądało Świecie po wprowadzeniu lockdownu. Pustki wszę...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na chelmno.naszemiasto.pl Nasze Miasto