Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

XXV Bydgoski Festiwal Operowy coraz bliżej. Kto wystąpi w naszym mieście?

Anna Stasiewicz
Rozpoczynający się 21 kwietnia Bydgoski Festiwal Operowy, będzie wyjątkowy nie tylko z powodu 25. edycji. Festiwalowy program zdominują w tym roku zespoły zagraniczne.

Maciej Figas, dyrektor Opery Nova, żartując stwierdził, że jubileusze nie są do końca mile widziane, bo wtedy publiczność oczekuje szczególnych atrakcji. Dodał jednak od razu, że o takie atrakcje bydgoska opera zadbała w tym roku.

Na początek jeden z najbardziej znanych tytułów baletowych na świecie - „Romeo i Julia” Sergiusza Prokofiewa. Jak zaznacza dyrektor Figas, jednocześnie arcytrudny, bo kompozytor postanowił nie oszczędzać muzyków.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

To już tradycja, że premierę na festiwal przygotowuje zespół gospodarzy. Tym razem balet Opery Nova pracuje pod okiem Paula Chalmera, autora choreografii. Kanadyjski choreograf nie po raz pierwszy współpracuje z bydgoską operą. Przygotował również choreografię do bijącego rekordy popularności „Dziadka do orzechów”. Z Operą Nova, tym razem przy „Zniewolonym umyśle”, pracowała też Diana Marszałek, która do „Romea i Julii” tworzy scenografię.

24 i 25 kwietnia na festiwalowej scenie zobaczymy jedyny polski zespół, oprócz gospodarzy. Wrocławski Teatr Muzyczny Capitol przywiezie musical „Trzej muszkieterowie”. Autorem muzyki do przedstawienia jest Krzesimir Dębski.

Po raz kolejny na Bydgoskim Festiwalu Operowym zobaczymy „Kniazia Igora” Aleksandra Borodina. W 2012 roku spektakl pokazał Teatr Operowy im. Jewgenija Kołobowa w Moskwie. Sofijska opera, która na festiwalu pokaże to dzieło, nie gości w Bydgoszczy po raz pierwszy. Bułgarzy na IV BFO pokazali operę Antonio Gomeza „Il Guarani”. Jak zdradził Maciej Figas, tym razem mieli dokładnie takie same wymagania co poprzednio - wyczarterowany samolot z załogą, która podcza występu będzie mieszkać w jednym z hoteli.

Na czym polega niemiecka dokładność, dyrektor Figas przekonał się z kolei podczas przygotowań do występu zespołu z Mannheim.- Przybyło mi z pewnością siwych włosów - śmieje się Maciej Figas. - Za nami 2 lata rozmów i kilka wizyt ze sprawdzaniem i mierzeniem niemal wszystkiego - opowiada.

„Herculesa” Georga Friedricha Händla pokaże na festiwalu opera z partnerskiego Mannheim na zakończenie 25. edycji BFO,czyli 5 maja.

Teatr Narodowy z Brna zaprezentuje operę Bedřicha Smetany - „Pocałunek”. To pierwsza opera kompozytora, którą napisał, będąc całkowicie głuchym. Na BFO 29 kwietnia.

„Il Giardino D’Amore” to barokowa orkiestra złożona z młodych muzyków z Polski, Włoch, Hiszpanii i Francji. Na festiwalu zaprezentuje „Nais” prezentujący podgatunek francuskiej muzyki teatralnej zwanym opéra-ballet.

Duński Teatr Tańca to z kolei propozycja dla miłośników baletu współczesnego. Zespół pokaże na festiwalu „Kredę” oraz „Czarny diament” w choreografii Tima Rushtona.

Bilety na tegoroczny Bydgoski Festiwal Operowy będzie można kupić od 5 marca. Ceny biletów (w zależności od miejsc) - to 60,100 i 150 złotych - spektakle BFO i premiera „Romeo i Julii” 21 kwietnia. Ceny biletów na drugą premierę tego baletu to 50,80 i 100 złotych.

Opera Nova wciąż czeka na dotację z ministerstwa kultury. W poprzednich latach przekazywało na BFO 500 tys. zł. Tym razem w sprawie pieniędzy interweniował już dyrektor Figas i poseł Tomasz Latos. Przypomnijmy, że w 2014 roku opera w ogóle nie dostała dotacji z ministerstwa kultury.

Wideo: Info z Polski - 22.02.2018

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto