Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z mechanikiem umów się wcześniej

Tomasz Boguszewicz
Motoryzacja. Bydgoskie warsztaty samochodowe nie nadążają wiosną z obsługą klientów Od kilkunastu dni w bydgoskich warsztatach samochodowych nie sposób załatwić niczego od ręki.

Motoryzacja. Bydgoskie warsztaty samochodowe nie nadążają wiosną z obsługą klientów

Od kilkunastu dni w bydgoskich warsztatach samochodowych nie sposób załatwić niczego od ręki. Dla mechaników samochodowych to najgorętszy okres w roku.
Drobne naprawy, wymiana żarówki czy podłączenie radia - to wszystko zajmuje mechanikom w dobrych salonach nie więcej niż kilkadziesiąt minut. - W ostatnich dniach załatwienie czegokolwiek na poczekaniu graniczy z cudem. Można liczyć tylko na to, że z kolejki wypadnie ktoś z wcześniej umówionych klientów - opowiada Adam Kościelski z salonu ExMot przy ul. Fordońskiej. Do każdego warsztatu w mieście codziennie ustawia się długa kolejka klientów.

Odczekać swoje
Dlaczego? - Wiosenny szczyt motoryzacyjny. Kierowcy wymieniają opony na letnie, dokonują przeglądów po zimie. Stąd tłok i długie oczekiwanie - wyjaśnia Piotr Gorczycki, szef serwisu Point-S Sowkam przy ulicy Kamiennej w Bydgoszczy.
Odczekać swoje muszą wszyscy kierowcy, bez wyjątku. - Kilka dni temu chciałem założyć zestaw głośnomówiący w samochodzie. Drobna sprawa. Kazano mi czekać dwa dni - dziwi się Paweł Olszewski, bydgoski radny miejski.
- Kolejek nie da się uniknąć. W każdym aucie jest coś do zrobienia wiosną. Do tego na ulice wyjechali także niedzielni kierowcy, którzy swoje samochody trzymali całą zimę w garażu. Wielu z nich chce je dokładnie sprawdzić, zanim zaczną „na poważnie” jeździć - dodaje Adam Kościelski.

Jak do fryzjera
By wymienić opony czy ustalić przyczynę podejrzanych stuków w samochodzie, musimy się wcześniej umówić, jak na wizytę do fryzjera, na konkretny dzień i godzinę. - Trzeba dzwonić minimum trzy dni naprzód. Czasem nawet więcej. W kolejce jest kilkudziesięciu klientów. Cały czas przyjeżdżają i dzwonią kolejni. Oczywiście, cieszymy się z takiej liczby zleceń. Mamy jednak świadomość, że takie opóźnienia mogą się nie podobać wielu naszym klientom, którzy nie lubią czekać. Nic jednak na to nie poradzimy. Za kilka tygodni ruch nieco osłabnie - przyznaje Kościelski.
Jak wyjaśnia Piotr Gorczycki z Point-S Sowkam, jeszcze gorzej będzie jesienią. - Wtedy kierowcy pod presją pogarszającej się pogody i padającego śniegu na gwałt chcą wymieniać opony. Każdy chce załatwić to natychmiast, w trosce o własne bezpieczeństwo - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto