Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zagraj, Fryderyku

Redakcja
Trwają obchody 200 lecia urodzin Fryderyka Chopina. Kilkanaście dni temu telewizja publiczna pokazała mini relację z odrestaurowanego dworku kompozytora w Żelazowej Woli. Turysta z Włoch powiedział, że dzięki tej wycieczce wie, że Chopin jest Polakiem. Dotychczas był pewien, że Francuzem. Wydawnictwu Klucze miła jest wczesna edukacja, stąd pomysł na książkę dla dzieci pt. "Zagraj, Fryderyku".

Trójka wyjątkowych artystów połączyła siły w książce dla dzieci "Zagraj, Fryderyku" – opowieści o życiu Fryderyka Chopina. Ewa Marcinkowska-Schmidt – autorka kilkunastu książek dla dzieci, bestsellerowego "Lawendowego pyłu", uczestniczka konkursów pianistycznych napisała tekst, Natalia Jaroszewska – czołowa polska projektantka mody, absolwentka ASP stworzyła ilustracje, a Tomek Sikora – jeden z najlepszych polskich fotografików, dwukrotnie nagrodzony w Australii tytułem najlepszego fotografa roku, przygotował zdjęcia. Książka ma nietypową formę edytorską. Rozkładówki łączące zdjęcia z ilustracjami sprawiąją, że życie Chopina dla młodych czytelników nie jest tylko biografią, ale magiczną historią.
Z książki: Fortepian stał w salonie. Światło wpadające przez świeżo umytą szybę rozjaśniało pożółkłą biel klawiatury. Mały Fryderyk podbiegł do instrumentu. Wciągnął rączkę w kierunku klawiszy.__


Ewa Marcinkowska-Schmidt

Urodziłam się w Pile, 3 kwietnia 1963 roku. Niecałe osiem lat później otwarto tam Szkołę Muzyczną, w której zaczęłam naukę w klasie fortepianu. Po trzech latach przeniosłam się z rodzicami do Poznania, gdzie kontynuowałam naukę w Szkole Muzycznej I st. im. Kurpińskiego, a potem również w klasie fortepianu w Szkole Muzycznej II st. im. F. Chopina. Szkołę tę ukończyłam z oceną bardzo dobrą w 1983 roku.
Wskutek nacisków najbliższych studiowałam i ukończyłam wydział prawa na Uniwersytecie im. A.Mickiewicza w Poznaniu. W kierunku tym nie odnalazłam jednak powołania, więc zostałam dziennikarzem w „Głosie Wielkopolskim“. Pisanie było moją drugą, po fortepianie, pasją, więc ucieszył mnie rok pracy korespondenta mojej gazety w San Francisco.
Po powrocie, przeniosłam się do Warszawy z mężem i dwójką dzieci. Wkrótce pojawiło się na świecie trzecie, więc zajęłam się ich wychowywaniem. W tym czasie zajęłam się też pisaniem książek dla dzieci, których opublikowałam już szczęśliwie dziewięć. Zajęłam się też tłumaczeniami i napisałam opublikowaną pierwszą powieść dla dorosłych „Śliwki robaczywki“ oraz sagę "Lawendowy pył".
Ostatnio udaje mi się łączyć obie pasje: właśnie ukazała się moja książka dla dzieci o życiu Fryderyka Chopina.
Przez te wszystkie lata starałam się nie zapomnieć o fortepianie. Siadałam do niego raz częściej, raz rzadziej, aby nie stracić tych umiejętności, które nabyłam w latach szkolnych.

http://www.wydawnictwoklucze.pl/

Zobacz też:

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto