Jak informuje tvn24.pl, przedstawiciel zarządcy dworca twierdzi, iż napis razi podróżnych. Wielu uznaje, że jest po prostu nietrafiony. Oryginalne hasło reklamowe powstało z inicjatywy klientów restauracji, którzy po skosztowaniu dań operowali właśnie takimi epitetami.
Czytaj też: Bydgoszcz: czy można pić wodę z kranu?
Właścicielka lokalu dostała warunek. Jeśli napis zniknie, zarządca dworca nie wypowie umowy. Ostatecznie zadecydowała o zmianie. Z hasła rekalmowego restauracji zniknie słowo "zaj******".
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?