Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamach na Hitlera

Wojciech Zawadzki
Osiągnięcia wywiadu pomorskiego ruchu oporu podczas II wojny światowej, wyznaczają najwyższą z możliwych pozycji w bilansie sukcesów polskiej konspiracji.

Osiągnięcia wywiadu pomorskiego ruchu oporu podczas II wojny światowej, wyznaczają najwyższą z możliwych pozycji w bilansie sukcesów polskiej konspiracji. Odzyskane z archiwów brytyjskich dokumenty w pełni potwierdziły pierwszeństwo Augustyna i Romana Trägerów w rozpoznaniu niemieckich badań rakietowych broni V w ośrodku Peeneműnde. Kolejną akcją, która mogła odwrócić przebieg wojny, a czekającą na pełne uwierzytelnienie, jest zamach na Hitlera dokonany w Borach Tucholskich latem 1942 r.

Już prawie rok Polacy zatrudnieni na kolei w części tzw. ?korytarza pomorskiego? pomiędzy Chojnicami a Tczewem, obserwowali osobliwe zjawisko. W pewnych okresach Niemcy przerywali pracę przy konserwacji torów, odsuwali od urządzeń kolejowych Polaków i robotników innych narodowości oraz obstawiali posterunkami SS wszystkie punkty o znaczeniu wojskowym. Po kilku takich akcjach okazało się, że wszystko wraca do normy po przejeździe jednego tylko pociągu. Specjalnym pociągiem jeździł tędy fűhrer i kanclerz Rzeszy Niemieckiej, Adolf Hitler.
Dziś wiemy, że celem podróży bywał ?wolfschanze? ? wojenna kwatera Hitlera w Gierłoży na Mazurach.

Informacja o pociągu dotarła do zatrudnionego na kolei w Kościerzynie komendanta Okręgu Kościerskiego Polskiej Armii Powstania (PAP), ppor. rez. 66. Kaszubskiego Pułku Piechoty, a obecnie kapitana Stanisława Lesikowskiego, ps. ?Las?. On to postanowił o zorganizowaniu zamachu na ów osobliwy pociąg, z nadzieją na likwidację Adolfa Hitlera, przy pierwszej nadarzającej się okazji.

W jego podporządkowaniu od 1941 r. znajdował się oddział partyzancki Stanisława Miszkiera, ps. ?Kacke?, liczący ok. 20 dobrze wyszkolonych i uzbrojonych ludzi. Miszkier do września 1939 r. był podoficerem nadterminowym 2. Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich w Starogardzie Gdańskim i dobrze znał tamtą okolicę. Z kpt. ?Lasem? współpracował też ok. 30-osobowy oddział partyzancki Tajnej Organizacji Wojskowej ?Gryf Pomorski? porucznika Jana Szalewskiego, ps. ?Sobol? (późniejszy oddział AK ?Szyszki-103?). Na te oddziały mógł liczyć kpt. ?Las?.

Przygotowanie i realizację akcji zlecił Stanisławowi Miszkierowi. Jego wybór padł na okolicę wsi Strych k. Zblewa. Walorem tego miejsca były dobre warunki ubezpieczenia bojowego akcji, które było zadaniem oddziału por. ?Sobola? oraz zapewnienie skrytości odwrotu.

Okazja do zamachu przyszła niespodziewanie szybko. Otóż na początku czerwca zmarł, raniony w zamachu, obergruppenfűhrer Reinhard Heydrich, zastępca namiestnika Protektoratu w Pradze, wierny, stary towarzysz Hitlera. Należało więc oczekiwać, że fűhrer weźmie udział w pogrzebie i jeśli jest na wschodzie, będzie wracał do Berlina przez ?korytarz?.

Informację o terminie przejazdu pociągu specjalnego otrzymał kpt. ?Las? prosto z komendy wielkiego poligonu zwanego ?SS-Űbungsplatz Westpreussen? w Chełmach Wielkich koło Brus. Pracował tam jako kancelista Bernard Bukowski, ps. ?Buk?. Oddziały SS otrzymały rozkaz ubezpieczenia przejazdu pociągu specjalnego i obstawienia torów w nocy z 8 na 9 czerwca 1942 r. Była to więc pewna wiadomość.

Oba oddziały, łącznie 64 partyzantów odzianych w mundury SS, uzbrojonych m. in. w 6 karabinów maszynowych wyruszyło do miejsca akcji. Obowiązywał zakaz posługiwania się językiem polskim. Wolno było porozumiewać się tylko w języku niemieckim.

Główne zadanie przypadło grupie w składzie: Stanisław Miszkier, Jan Saldat, Zachariasz i Hieronim Szymańscy, Maksymilian Drobiński oraz Alojzy Jędrzejewski.

Wpierw poluzowano przęsło podtorza, wyczekując na przejazd poprzedzającej pociąg lokomotywy z pustym wagonem. Potem dopiero rozmontowano do końca przęsło nawierzchni i przesunięto je w bok. Zerwano łączność telefoniczną, także z pobliską leśniczówką.

W miarowy łoskot pędzącego pociągu wdarł się nagle huk spadających z nasypu wagonów i trzask łamanego żelastwa. Była godz. 245. Do ocalałych w katastrofie i usiłujących w popłochu opuścić wagony ludzi, odezwały się przyczajone dotąd karabiny maszynowe por. ?Sobola?. One dopełniły reszty zniszczenia.

W pociągu znajdowała się wyborowa gwardia ?Leib Standarte?, ale jednak nie było Hitlera... Zginęło 300 żołnierzy niemieckich, w tym 2 generałów.

Wiadomo, że 9 czerwca w Berlinie Adolf Hitler uczestniczył jednak w pogrzebie Heydricha. Widocznie podróż odbył w innym terminie albo w inny, np. lotniczy sposób.

Efekty katastrofy zaskoczyły nie tylko Niemców, ale i partyzantów. Okazało się, że stosunkowo łatwo można zadać wrogowi ogromne straty.
Dwa tygodnie później, 3 km na wschód od Czarnej Wody, por. ?Sobol? dokonał kolejnego zamachu na tej trasie. Straty nieprzyjaciela wyniosły 80 zabitych i 240 rannych. Przerwa w ruchu pociągów trwała 3 dni.

Dopiero teraz Niemca ogarnęła wściekłość. Gorączkowe śledztwo nie przyniosło żadnych efektów. Spośród 150 aresztowanych, ok. 50 osób zesłano do obozu koncentracyjnego w Stutthofie. Dochodzenia trwały do końca wojny. Za wskazanie sprawców obu zamachów wyznaczono nagrodę w gigantycznej wysokości 250.000 marek.

Niemcom udało się ująć tylko Maksymiliana Drobińskiego, którego stracono 25 sierpnia 1944 r. Inni bohaterowie zamachu także, niestety, zginęli tragicznie: Stanisław Miszkier w walce z ekspedycją żandarmerii 23 sierpnia 1943 r., zaś Stanisław Lesikowski został stracony w Stutthofie 26 lipca 1944 r. Jan Szalewski, wybitny kaszubski partyzant, zginął tragicznie w dniu 8 marca 1988 r.

Dzieje II wojny światowej ciągle odkrywają nieznane jeszcze karty historii. Nawet jeśli przedstawione wyżej zamachy na niemieckie pociągi wojskowe były znane już od dawna, a dopiero stosunkowo świeżo pojawił się wątek z zamachem na Hitlera, to historia ta zasługuje jednak na uwagę. Warto ją potraktować poważnie, gdyż jest po prostu sensowna. Zresztą nawet, gdyby tak nie było, to i tak nie można lekceważyć wpływu przypadku na losy wojny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto