Zamknęli złodzieja w toalecie i wezwali policjantów

Okazało się, że 25 – letni mężczyzna nie wszedł do znajdującej się na stacji paliw toalety aby załatwić potrzebę fizjologiczną. Po pewnym czasie, uchylił lekko drzwi, wysunął rękę i ze stojącego obok regału zdjął piwo w puszce. Mężczyzna nie był jednak świadomy, że jego „niewidzialną rękę” widzieli pracownicy stacji. Reakcja była natychmiastowa. Klozetowy piwosz został zamknięty a obsługa stacji zgłosiła zdarzenie dyżurnemu mogileńskiej komendy. Piwa nie udało się jednak uratować. Młody mężczyzna przyznał, że wypił je zaraz po zabraniu z półki, nie podejrzewając nawet, że został schwytany na gorącym uczynku. Cała sytuacja zakończyła się dla sprawcy mandatem karnym. Wypite przez niego piwo drogo kosztowało, bowiem dzielnicowi ukarali 25 - latka mandatem karnym kilkanaście razy przewyższającym wartość trunku.