Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaniedbana Dolina Śmierci w Bydgoszczy. Kto za nią odpowiada? [zdjęcia]

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Utrzymanie Doliny Śmierci formalnie jest skomplikowane, bo odpowiedzialność podzielona została na kilka podmiotów i instytucji.
Utrzymanie Doliny Śmierci formalnie jest skomplikowane, bo odpowiedzialność podzielona została na kilka podmiotów i instytucji. Arkadiusz Wojtasiewicz
- Niedługo nadejdzie 81. rocznica wywózek i egzekucji bydgoszczan w Dolinie Śmierci. Nie wiem, czy będą organizowane jakieś uroczystości, wiem jednak, że o to miejsce trzeba po prostu zadbać - mówi nasz czytelnik z Fordonu.

- Dziwię się, że takie miejsce, jak fordońska Dolina Śmierci, często odwiedzana nie tylko przez mieszkańców, jest tak zapuszczone. Żałośnie wyglądają zwłaszcza słupki, które wytyczały aleje wzdłuż mogił. Kiedyś połączone były łańcuchami, część z nich, jak słyszałem, ukradziono, resztę zdemontowano - zwraca uwagę Czytelnik.

Same alejki za mogiłami mogłyby być takim sentymentalnym miejsce na spacer, teraz trzeba jednak uważać, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Krzaki nie są przycinane, na chodnikach rośnie mech, leżą gałęzie – ciężko się niekiedy przedostać. Sama główna aleja, którą idzie również szlak drogi krzyżowej, zasłana jest końskimi odchodami – czy tam w ogóle można jeździć konno? - dziwi się fordoniak.

Znicz 24 godziny na dobę

Bydgoszczanin proponuje również, by znicz przy pomniku "Dolina Śmierci" świecił się tam przez cały czas, podobnie jak to miało miejsce na Starym Rynku. - Tymczasem w środku jest jakieś żelastwo, nie wiadomo co, a sam znicz po opadach jest wielką kałużą. Teren przy Bramie do Nieba jest również zaniedbany. Białe kamienie, które niegdyś zdobiły podejście do niego zarasta zieleń - zauważa naz Czytelnik.

Jeśli miasto czy parafia nie są w stanie tego posprzątać, może zorganizują jakąś akcję sprzątania? Dla wielu mieszkańców Fordonu to ważne miejsce pamięci, ale również rekreacji. Myślę, że z zebraniem ludzi do sprzątania nie byłoby większego problemu - zauważa bydgoszczanin.

Komu podlega ten teren?

Utrzymanie Doliny Śmierci formalnie jest skomplikowane, bo odpowiedzialność podzielona została na kilka podmiotów i instytucji. Z jednej strony, o teren, w tym utrzymanie zieleni, powinien zadbać magistrat. Z drugiej strony, na tym obszarze znajdują się elementy zabytkowe, które znajdują się pod pieczą Miejskiego Konserwatora Zabytków. Jako że jest to miejsce pamięci - podlega również służbom wojewody. Jest to również Droga Krzyżowa – Golgota XX wieku, o którą dba pobliska parafia przy ul. Bołtucia.

- Jeśli chodzi o przycięcie krzaków i zieleń, wszystkie prace zostaną wykonane jeszcze w październiku - obiecała Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta miasta.

Dwa lata temu miasto przeprowadziło prace renowacyjne, które objęły symboliczne płyty nagrobne jednego rzędu, obelisk kamienny z 1945 roku i rzeźby aluminiowe. Ustawiono również szklaną tablicę informacyjną - podkreśla Sławomir Marcysiak. - Bieżące prace porządkowe konserwator zabytków prowadzi z miejskich funduszy przeznaczonych na utrzymanie miejsc pamięci narodowej. Także w tym roku - 28 sierpnia - Spółdzielnia Bydgoszczanka przeprowadziła na nasze zlecenie prace porządkowe w Dolinie Śmierci.

Zobaczcie zdjęcia:

Utrzymanie Doliny Śmierci formalnie jest skomplikowane, bo odpowiedzialność podzielona została na kilka podmiotów i instytucji.

Zaniedbana Dolina Śmierci w Bydgoszczy. Kto za nią odpowiada...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto