Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapasy krwi się kurczą. Centrum krwiodawstwa w Bydgoszczy apeluje!

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Aktualnie w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa jest zapotrzebowanie niemal na wszystkie grupy krwi.
Aktualnie w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa jest zapotrzebowanie niemal na wszystkie grupy krwi. Arkadiusz Wojtasiewicz/Archiwum
Wakacje to czas, gdy zawsze ubywa krwiodawców. W tym roku nałożyła się na to jeszcze pandemia koronawirusa. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy zapewnia jednak, że można bezpiecznie oddawać krew i organizuje liczne akcje zachęcające do oddawania tego cennego leku.

Krwi nie da się wyprodukować, aby była dla potrzebujących, ktoś musi ją oddać. Aktualnie w RCKiK zapotrzebowanie jest prawie na wszystkie grupy krwi.

- Największy deficyt dotyczy grup minusowych, bo tych dawców jest najmniej - mówi Paweł Wojtylak, dyrektor RCKiK w Bydgoszczy. - W regionie tylko około 15 proc. całej populacji ma grupy Rh-. O ile dziennie wydajemy 100-120 jednostek grupy A RhD+, to grup minusowych trzy razy mniej. Dostawy krwi dla szpitali nie są zagrożone, ale musimy systematycznie uzupełniać zapasy, bo lecznice w regionie nadrabiają teraz zaległości z miesięcy, gdy z powodu koronawirusa musiały wstrzymać zabiegi planowe.

Akcja "Przyprowadź krwiodawcę"

By rezerwy krwi były na zadowalającym poziomie, dziennie trzeba przebadać ok. 300 osób. Nie wszyscy się kwalifikują np. ze względu na przebyte choroby, niski poziom hemoglobiny czy przyjmowanie leków.

- A stan pandemii wciąż trwa - mówi Paweł Wojtylak. - Osoby, które wróciły np. z podróży zagranicznej, miały kontakt z osobą przebywającą w kwarantannie lub zakażoną, muszą odczekać 14 dni, zanim zgłoszą się do nas, by oddać krew. To dodatkowe ograniczenie. Mogę jednak zapewnić, że w naszych punktach poboru, zachowujemy najwyższe standardy bezpieczeństwa. Wprowadziliśmy dodatkowe zabezpieczenia w postaci preselekcji dawców. Poza tym każda osoba, która oddaje krew musi mieć maseczkę, a ankietę wypełnia jednorazowym długopisem. Zachowujemy też dystans społeczny, bo musimy chronić zarówno dawców, jak i personel medyczny.

Lato to czas, gdy wiele osób wyjeżdża na urlopy. Na drogach panuje wzmożony ruch. Ryzyko wypadków wzrasta i także z tego powodu zapasy krwi muszą być regularnie uzupełniane. RCKiK organizuje więc akcje zachęcające do oddawania krwi. To np. „Turniej gmin - Czerwony Szlak Życia 2020”, skierowany do mieszkańców wsi i miasteczek Kujaw i Pomorza, czy akcja „Przyprowadź krwiodawcę”, która niedawno wystartowała i potrwa do 13 września.

- Apelujemy do stałych krwiodawców, aby namówili jedną lub więcej osób do oddawania krwi - mówi Paweł Wojtylak. - Wystarczy zgłosić się razem do naszych oddziałów RCKiK i wspólnie oddać krew. W nagrodę takie osoby otrzymają koszulki z napisem „Jestem krwiodawcą”.

Zasłużony dla Zdrowia Narodu

Bydgoszczanin Leon Bojarski, prokurator w stanie spoczynku, przez 16 lat regularnie oddawał krew. Po raz pierwszy zrobił to 23 października 2001 r. i zachęca do tego innych.

- To ważne, aby grono krwiodawców powiększało się, by regularnie oddawać krew, zwłaszcza teraz w czasie wakacji, gdy studenci wyjechali do domów. A dodam, że to właśnie młodzi ludzie w ostatnich latach stanowią liczną grupę krwiodawców. To efekt licznych akcji promocyjnych i kampanii społecznych - podkreśla pan Leon, uhonorowany odznaką „Zasłużony dla Zdrowia Narodu”. - Ja krwiodawcą zostałem przez przypadek. Przed laty na ulicy spotkałem żonę kolegi i dowiedziałem się, że zachorował on na nowotwór. Postanowiłem pomóc. W ten sposób zostałem stałym bywalcem w RCKiK. Panie, które pracują w centrum, to personel na najwyższym poziomie, więc nie ma się czego obawiać. Krew oddawałem regularnie 4-5 razy w roku. I czułem się świetnie. Po kilku dniach od pobrania miałem mnóstwo energii. Teraz z racji wieku nie mogę już być krwiodawcą, ale namówiłem zięcia. Mam więc następcę.

Zobaczcie przepiękne widoki z województwa kujawsko-pomorskiego. Na tym zdjęciu widzimy Bydgoszcz

Miasta Kujawsko-Pomorskiego na przepięknych zdjęciach. Zobac...

Kto może oddać krew?

Krew mogą oddawać osoby pełnoletnie, które nie przekroczyły 65. roku życia. Są zdrowe i ważą nie mniej niż 50 kg. Według danych Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy, w naszym województwie mamy ok. 35 tys. honorowych krwiodawców. To blisko 2 proc. mieszkańców regionu.

W zbiórki krwi angażują się też np. Klub Honorowych Dawców Krwi, działający przy Straży Miejskiej w Bydgoszczy, czy Urząd Marszałkowski w Toruniu. W tym ostatnim przypadku ambulans RCKiK parkuje przed gmachem urzędu w każdy trzeci czwartek miesiąca. Najbliższa zbiórka 20 sierpnia. Inicjatorem cyklicznych zbiórek krwi "Podaruj choremu kropelkę życia" jest również ks. kanonik Ryszard Pruczkowski, proboszcz parafii pw. Bożego Ciała na Szwederowie, który od 18 lat, trzy razy w roku w maju, sierpniu i październiku zachęca mieszkańców do oddawania krwi.

- Ubiegłoroczna jesienna zbiórka odbyła się po raz 40 - mówi kapłan. - W maju br. z uwagi na sytuację epidemiologiczną nie organizowaliśmy naszej akcji, ale kolejny pobór planujemy w sierpniu.

Piękna pogoda w weekend przyciągnęła bydgoszczan i mieszkańców regionu nad jezioro Jezuickie w Prądocinie pod Bydgoszczą.

Zobacz więcej zdjęć na następnych stronach

Bydgoszczanie wyjechali na weekend na plażę w Prądocinie. To...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zapasy krwi się kurczą. Centrum krwiodawstwa w Bydgoszczy apeluje! - Express Bydgoski

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto