W środę po północy, w Łubiance niedaleko Torunia dwaj mieszkańcy Słupska zatrzymali pijanego kierowcę, który w Jeleńcu najechał na rowerzystę.
Pięć minut po północy na trasie nr 1 w miejscowości Żygląd (gm. Papowo Biskupie) kierujący oplem vectrą 35-letni Piotr P. z Ciechocinka potrącił rowerzystę i uciekł.
- Wypadek widzieli jadący za nim dwaj mieszkańcy Słupska i ruszyli w pościg - mówi Tadeusz Wiktor, naczelnik wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Chełmnie. - Dogonili go w Łubiance, zajechali mu drogę, a kiedy się zatrzymał, wyciągnęli kluczyki ze stacyjki, obezwładnili go i zawiadomili policję.
Kierowca opla był pijany. We krwi, godzinę po wypadku, miał 2,73 promila alkoholu.
- Cieszymy się z takiej postawy mieszkańców Słupska - mówi nadkomisarz Wiktor. - Marzy się nam więcej takich osób pomagających policji. Ten mężczyzn jechał prawdopodobnie z Gdańska i miał jeszcze do pokonania 100 kilometrów. Mógł znów kogoś potrącić. Rano miał we krwi 1,73 promila alkoholu i nadal trzeźwiał. Wystąpiliśmy do prokuratury o zastosowanie trzymiesięcznego tymczasowego aresztowania.
Rowerzysta, 24-letni mieszkaniec gminy Papowo Biskupie zmarł nad ranem w chełmińskim szpitalu.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?