Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawisza Bydgoszcz niespodziewanie przegrał z Polskim Cukrem Kluczevią Stargard

Jakub Stykowski
Jakub Stykowski
Arkadiusz Wojtasiewicz
Mimo ambitnej postawy do końca, Zawisza Bydgoszcz niespodziewanie przegrał z Polskim Cukrem Kluczevią Stargard.

Po 14. kolejkach goście zajmowali ostatnią pozycję w tabeli trzema puntami na koncie. Zawisza mógł pochwalić się serią 7. meczów bez porażki, co stawiało go po raz pierwszy w tym sezonie w roli zdecydowanego faworyta.

W 9. minucie Tunkiewicz stanął przed szansą na strzelenia gola. Gracz Zawiszy miał przed sobą tylko Ufnala, ale uderzał też z ostrego kąta. Górą w tym pojedynku był jednak bramkarz Kluczevii. Późnej trwała wyrównana walka i oba zespoły nie stwarzały sobie klarownych sytuacji do zdobycia bramki.

W 43. minucie zawiszanie popełnili jednak głupią stratę w środku pola, która rozpoczęła groźny kontratak gości. Jastrzembski przerwał go taktycznym faulem tuż przed polem karnym, za co został zresztą ukarany żółtą kartką. Michał Magnuski popisał się jednak chwilę później skutecznym uderzeniem z rzutu wolnego i Kluczevia objęła prowadzenie 1:0.

Trener Piotr Kołc w przerwie dokonał trzech zmian w zespole Zawiszy. Niebiesko-czarni od razu próbowali grać bardziej ofensywnie i w drugiej połowie gra toczyła się niemal ciągle na połowie przyjezdnych. W 65. minucie bramkarza Kluczevii uratował słupek, ale i sam Marek Ufnal popisał się kilkoma dobrymi interwencjami. Trzeba powiedzieć też, że bydgoszczanom brakowało często precyzji i odpowiednej siły uderzeń.

- Dzięki za walkę - skandowali jednak fani Zawiszy po zakończeniu spotkania. Drużyna z Bydgoszczy w drugiej połowie pozostawiła po sobie dobre wrażenie i pokazała charakter. Zabrakło jednak najważniejszego - bramek. Fetowali za to goście, którzy wygrali pierwszy mecz w tym sezonie.

W rozegranym już w piątek meczu tej kolejki Unia Janikowo przegrała na wyjeździe z Bałtykiem Gdynia 0:2, przerywając swoją imponującą serię meczów bez porażki. Bramki dla zespołu gospodarzy zdobyli: Michał Marczak (20 - karny) i Oktawian Skrzecz (72). Elana Toruń też wróciła z delegacji bez punktów. Ekipa z grodu Kopernika uległa na wyjeździe Błękitnym Stargard 0:1. Jedynego gola strzelił w 5. minucie Adrian Kwiatkowski.

Zawisza Bydgoszcz - Polski Cukier Kluczevia Stargard 0:1

Bramki: M.Magnuski (44).
ZAWISZA: Szelong - Jastrzembski, Maciejewski (67. Gaczkowski), Paliwoda, Sochań, Żylski, Mielcarek (46. Koziara), Żyliński (63. Brzeziński), Prejs (46. Wędzelewski), Chachuła, Tunkiewicz (46. Okuniewicz).
KLUCZEVIA: Ufnal - P.Surma, G. Magnuski, Bartoszyński, Wrzeszcz (82. Kościukiewicz), Kraśniewicz, M.Magnuski, Nowicki (74. Wojciechowski), Kuzio (74. Chmieloewiec), Popko, R.Surma.
66. Mykhailovsky

Zawisza Bydgoszcz - Polski Cukier Kluczevia Stargard - zapis relacji na żywo

90' - Dobiega końca to spotkanie. Zawisza ciągle w natarciu, ale też ciągle bez gola. Mecz potrwa jeszcze, co najmniej 5 minut.
90' - Wędzelewski ukarany żółtą kartką.
87' - Żylski urwał się lewą stronę, wdarł się w pole karne i oddał strzał. Tym razem niecelny.
85' - Ładny strzał Chachuły z dystansu. Piłka poszybowała minimalnie nad bramką.
82' - Kościukiewicz zmienia Wreszcza.
80' - Po stracie Wędzelewskiego goście przeprowadzili jedną z nielicznych akcji ofensywnych po zmianie stron. Efektem jednak tylko rzut rożny, a po chwili gra toczyła się już pod ich bramką.
78' - Zawisza gol, Zawisza gol - śpiewają kibice. Gola jednak nadal nie ma. Przed momentem szasnę miał Żylski, ale uderzył zbyt słabo, aby zaskoczyć Ufnala.
74' - Chmielowiec wchodzi za Kuzio, Wojciechowski zmienia Nowickiego.
74' - Kolejny strzał z dystansu, ale znów Ufnal nie dał się zaskoczyć.
70' - Obraz gry nie zmienia się. Niebiesko-czarni od początku drugiej połowy starają się grać bardziej ofensywnie i gra toczy się niemal ciągle na połowie przyjezdnych. W 65. minucie bramkarza Kluczevii uratował słupek.
67' - Gaczkowski za Maciejewskiego.
66' - Nowicki schodzi z boiska, wchodzi Ilya Mykhailovskyi.
65' - Chachułą zagrał z rzutu wolnego, bramkarza Kluczevii uratował słupek.
64' - Nowicki fauluje Koziarę, "żółtko" dla gracza Kluczevii.
63' - Brzeziński zmienia Żylińskiego. To czwarta zmiana w zespole Zawiszy.
63' - Kolejne groźne akcję pod polem karny gości, ale ciągle brakuje piłkarzom Zawiszy postawienia przysłowiowej "kropki nad i".
61' - Bartoszyński ukarany żółtą kartką.
60' - Kwadrans gry w drugiej połowie za nami. Zawiszanie dominują na boisku, oddają strzały, ale nadal nie zdołali zdobyć bramki.
58' - Żylski oddał strzał z dystansu, ale bramkarz Kluczevii nie miał większych problemów z interwencją.
57' - Chachuła dośrodkował z rzutu rożnego, Ufnal wyszedł z bramki i chwycił piłkę.
55' - Koziara uderzył z dystansu, Ufnal "wypluł" piłkę przed siebie. Żylski też dobija w bramkarza.
54' - Maciejewski wrzucił piłkę z autu w pole karne. Zawiszanie oddali strzał, ale doświadczony Ufnal nie dał się zaskoczyć.
52' - Duże zamieszanie pod branką Zawiszy. Paliwoda próbował odgrywać do partnerów, ale wydaje się, ze mógł uderzać.
51' - Dośrodkowanie Okuniewicza zablokowane, będzie tylko rzut rożny.
50' - Niebiesko-czarni w bojowym nastawieniu rozpoczęli drugą połowę. Starają się grać szybciej i bardziej do przodu.
46' - Tunkiewicz, Mielcarek, Prejs nie zagrają w drugiej połowie. Trener Piotr Kołc desygnował do gry: Okuniewicza, Wędzelewskiego i Koziarę.

Koniec pierwszej połowy. Na razie to goście na prowadzeniu - 1:0.
45' - Ładny strzał Żylińskiego, zawiszanie od razu ruszyli do ataku.
44' - GOL - Kluczevia prowadzi 1:0! Gola bezpośrednio z rzutu wolnego strzelił Michał Magnuski.
43' - Głupia strata Zawiszy w środku pola rozpoczęła groźną kontrę gości. Jastrzembski przerwał ją faulem tuż przed polem karnym. Żółta kartka dla stopera gospodarzy.
40' - Tunkiewicz w pole karne do Żylskiego. ten zagrywa wzdłuż bramki, ale goście wybijają piłkę na rzut rożny. Było groźnie pod bramką Kluczevii.
38' - Popko uwolnił się spod opieki Prejsa i miał dużo przestrzeni do rozegrania akcji. Jego podanie w pole karne było jednak bardzo niedokładne.
35' - Goście egzekwowali rzut rożny i próbowali zaskoczyć Szelonga niemal bezpośrednim strzałem. Bezskutecznie.
34' - Kolejny spokojny fragment gry. Wyrównana walka w środku pola.
29' - Długa piłka w kierunku Żylskiego, ale Ufnal wyszedł z bramki i uprzedził napastnika Zawiszy.
27' - Piotr Surma strzela..., ale bardzo niecelnie.
25' - Chachuła urwał się stoperom gości, ale niestety jego strzał był już bardzo niecelny.
23' - Prawą stronę ponownie urwał się Żyliński. Zagrał wzdłuż bramki w kierunku swoich partnerów, ale obrońcy Kluczevii przechwycili to podanie.
20' - Michał Magnuski dośrodkował w pole karne, ale brakowało tam jego partnerów. Zawiszanie szybko oddali grę od własnej bramki.
19' - Ponownie trwa okres spokojnej gry w środkowej strefie boiska.
15' - Szelong zmuszony do interwencji po strzale z dystansu. Bramkarz Zawiszy pewnie schwytał piłkę.
14' - Prejs uderzył z dystansu, ale posłał futbolówkę wysoko na poprzeczką.
13' - Niezła kombinacyjna akcja przyjezdnych. Odważne wyjście z bramki po piłkę Szelonga, uniemożliwiło jednak gościom zakończenie tej akcji strzałem.
11' - Okres spokojniejszej gry w środku pola. Gracze obu zespołów przyłapani byli też na pozycji spalonej.
8' - Tunkiewicz stanął przed szansą na strzelenia gola. Gracz Zawiszy miał przed sobą tylko Ufnala, ale strzelał też z trudnego kąta. Górą w tym pojedynku bramkarz Kluczevii.
6' - Dośrodkowanie Żylińskiego zablokowane przez obrońców gości.
4' - Seria czterech rzutów rożnych dla Kluczevii, ale goście nie stworzyli sobie sytuacji do strzelenia gola.
1' - Rozpoczął się mecz.

PRZED MECZEM: Po 14. kolejkach goście zajmowali ostatnią pozycję w tabeli trzema puntami na koncie. Zawisza mógł pochwalić się serią 7. meczów bez porażki, co stawiało go po raz pierwszy w tym sezonie w roli zdecydowanego faworyta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zawisza Bydgoszcz niespodziewanie przegrał z Polskim Cukrem Kluczevią Stargard - Gazeta Pomorska

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto