Nie mogło być zresztą inaczej. Jeśli bydgoszczanie marzą o awansie, to z takimi zespołami, jak walcząca o utrzymanie Polonia trzeba wygrywać. Pierwszego gola Zawisza strzelił już w 4. minucie meczu. Do siatki trafił Wojciech Okińczyc. Pół godziny później gospodarze prowadzili już 2:0, a na listę strzelców wpisał się Łukasz Ślifirczyk.
W drugiej połowie gra nie była zbyt ciekawa. Brakowało sytuacji podbramkowych, a zespół Polonii przez cały czas się bronił. - Ciężko się gra w takiej sytuacji, kiedy jedenastu piłkarzy przesuwa się tylko na własnej połowie - mówił po meczu Okińczyc. - Cieszymy się ze zwycięstwa i zrobimy wszystko, żeby wygrać w Legnicy.
Zawisza Bydgoszcz - Polonia Nowy Tomyśl 2:0 (2:0)
Zawisza: Witan – Stefańczyk, Dąbrowski, Jankowski, Wasikowski – Galdino – Wójcicki, Maziarz (78. Kanik), Klofik (90. Bojas)- Okińczyc (70. Thiakane) – Ślifirczyk (żółta kartka w 90.). Na ławce: Skowroński, Kot, Imeh, Kanik, Thiakane, Warczachowski, Bojas.
Polonia: Krakowiak – Kmieć, Ozimek, Sidorowicz, Wojciechowski, Juchacz (85. Korczyński) , Śpiączka (69. Wicher), Wolkiewicz, Onyekachi (84. Mazurek), Fijołek, Maksimov.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?