Niebiesko-czarni zremisowali na własnym boisku z Zagłębiem Sosnowiec 2:2. Zaczęło się po myśli podopiecznych Macieja Murawskiego. Już w trzeciej minucie meczu faulowany w polu karnym był Klofik. Gola z rzutu karnego strzelił Okińczyc. Później bydgoszczanie mieli jeszcze kilka groźnych akcji pod bramką Zagłębia, ale żadnej nie potrafili zamienić na gola. Coraz bardziej aktywni byli za to przyjezdni. W 22. minucie na 1:1 strzelił Stefański. Kilka minut później czerwoną kartkę zobaczył Dąbrowski i Zawisza grał w dziesiątkę. W 41. minucie szanse się jednak wyrównały, bo drugi żółty kartonik ujrzał Dziółka.
W drugiej połowie meczu gra była dość chaotyczna, ale wielkie emocje nastały w samej końcówce. W 92. minucie samobójcze trafienie zaliczyli piłkarze Zagłębia. Kiedy wszyscy myśleli, że trzy punkty zostaną w Bydgoszczy, sosnowiczanie zdołali wyrównać na 2:2.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?