Zawisza - Widzew: Na żywo [LIVE, ONLINE, ZDJĘCIA]

Zawisza w ostatnich dwóch ligowych pojedynkach nie mógł cieszyć się ze zwycięstw, lecz punkt przywieziony z Białegostoku może okazać się bardzo cenny w końcowym rozrachunku. Bydgoszczanie w dwóch ostatnich meczach mierzyli się z Ruchem i Jagiellonią, w Chorzowie głównym aktorem widowiska okazał się sędzia, który wyrzucił z boiska jeszcze w pierwszej części Herolda Goulona. Niebiescy dopiero w 89. minucie zdołali umieścić piłkę w bramce Wojciecha Kaczmarka, za sprawą Grzegorza Kuświka.

Zawisza Bydgoszcz - Widzew Łódź - ZDJĘCIA

Widzewiacy od początku sezonu znajdują się w bardzo trudnej sytuacji finansowej i sportowej. Nad klubem ciąży również zakaz transferowy. Mimo tych wielu utrudnień Łódzki RTS z dorobkiem 14 punktów zajmuje 14. lokatę w ligowej tabeli. Łodzianie w ostatnich spotkaniach prezentują się słabo, wygrali tylko jeden z ostatnich pięciu pojedynków.

Ryszard Tarasiewicz przed sobotnim spotkaniem może być w bardzo dobrym humorze. Do zespołu powrócił już najlepszy strzelec, Bernardo Vasconcelos. Natomiast pozostali jego podopieczni sumiennie przygotowywali się do meczu z Widzewem. Na drobny uraz kolana narzeka tylko Piotr Petasz, ale ta kontuzja nie wykluczy go na dłużej z gry. Warto również przypomnieć, że na placu gry nie zobaczymy Herolda Goulona, który pauzuje za czerwoną kartkę.

Natomiast szkoleniowiec Widzewa, Rafał Pawlak nie będzie mógł skorzystać z wracających do zdrowia po urazach Michała Płotki, Tomasz Kowalskiego, Dawida Kwieka i Michała Jonczyka. Jednak najważniejsi gracze łodzian są gotowi do gry. Obrońcy Zawiszy muszą przede wszystkim uważać na Eduardsa Visnakovsa, który jest niezwykle groźny.

W pierwszym spotkaniu w tym sezonie między tymi drużynami Zawisza poległ w Łodzi w kompromitującym stylu. Niebiesko-czarni świetnie rozpoczęli mecz, bramkę dla podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza zdobył Jakub Wójcicki. Jednak błędy w obronie kosztowały ich utratę trzech oczek, a bohaterem tej rywalizacji został Eduards Visnakovs, strzelec dwóch bramek.

Zdecydowanym faworytem tego spotkania są niebiesko-czarni, za którymi nie tylko przemawia atut własnego boiska, lecz fakt że Widzew nie zdobył jeszcze żadnego punktu na wyjeździe w tym sezonie! Pierwszy gwizdek w Bydgoszczy o godzinie 15.30, mecz poprowadzi Szymon Marciniak z Płocka.