Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawisza zremisował w Legnicy

FIAŁ
Bydgoszczanie w dwóch ligowych meczach w tym roku zdobyli cztery punkty.
Bydgoszczanie w dwóch ligowych meczach w tym roku zdobyli cztery punkty. Dariusz Bloch
W spotkaniu kończącym 21. kolejkę I ligi piłkarskiej, Zawisza Bydgoszcz zremisował na wyjeździe w Legnicy, z Miedzią.

Wygrana pozwoliłaby bydgoszczanom zbliżyć się do czołowej trójki w ligowej tabeli, która w ten weekend pogubiła punkty. Lider z Płocka, bezbramkowo zremisował w Siedlcach z Pogonią, zaś w bezpośrednim spotkaniu punktami podzieliły się Arka Gdynia i Zagłębie Sosnowiec (2:2).

MIEDŹ LEGNICA - ZAWISZA BYDGOSZCZ 1:1 (1:0)
Bramki: Artiunin (43) - Angielski (65)

MIEDŹ (trener Ryszard Tarasiewicz): Kapsa - Bartczak, Midzierski, Stasiak ż, Artiunin - Rasak, Garguła - Łobodziński, Forssell, M. Gancarczyk (70. Garuch) - Labukas (88. Ślusarski).

ZAWISZA (trener Zbigniew Smółka): Sapela - Kamiński ż, M'Voto, Stawarczyk, Patejuk (79. Łukowski) - Drygas, Aral - Michalik (53. Igumanović), Danielak (25. Mica), Smektała - Angielski.

Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec), asystenci: Kowalewski, Stępień, techniczny: Bukowczan.

W meczowej kadrze Zawiszy zabrakło dzisiaj Szymona Lewickiego. - Stawiam dzisiaj na szybkich, kreatywnych zawodników z przodu. Mam nadzieję, że ta strategia wypali. Zweryfikuje to jednak boisko. Szymon Lewicki ma swoje problemy i też sporo rzeczy musi nadrobić - mówił trener Zbigniew Smółka przed meczem w rozmowie z dziennikarzem Polsatu Sport.

W pierwszych minutach, optyczną przewagę mieli gospodarze. Najpierw, obok bramki Sapeli uderzył Midzierski, a potem bramkarz Zawiszy obronił m.in. strzał Łobodzińskiego w sytuacji sam na sam. Przed przerwą, do siatki bydgoszczan trafił Artiom Artiunin po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Bydgoski zespół miał dwie okazje, jednak obok bramki uderzył Danielak, a strzał Drygasa obronił Kapsa.

Po przerwie, nieco więcej z gry miał Zawisza. Już na samym początku drugiej połowy, zespół Miedzi od straty gola po strzale Stawarczyka uratował słupek. W 55. minucie jednak bramkarza gospodarzy pokonał Karol Angielski. Potem w grze obu zespołów było sporo niedokładności, a także chaosu. Dobrą zmianę w Zawiszy dał Mica, który mógł strzelić zwycięskiego gola, jednak uderzył ponad poprzeczką.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto