Politycy nie ustają w prezentowaniu swoich pomysłów na Polskę. Zbigniew Ziobro podkreślał, że wynik tych wyborów będzie kluczowy dla kraju.
- Apeluję do Polaków o wzięcie udziału w wyborach - mówił minister Zbigniew Ziobro, goszczący wczoraj w Bydgoszczy i promujący kandydaturę Ireneusza Stachowiaka. Zbigniew Ziobro przypomniał o głównych założeniach programu PiS w wyborach. W tym zapowiedź podniesienia minimalnych wynagrodzeń.
Zobacz zdjęcia z wizyty Zbigniewa Ziobry w Bydgoszczy:
- Pensja minimalna od 2021 roku ma być nie niższa niż 4 tys. zł. To bardzo ważne, bo przez ostatnie lata straciliśmy prawie 3 mln rodaków. Dlaczego wyjechali? Bo za granicą mogą liczyć na lepszą płacę i lepsze warunki.
Wina Bruskiego
Sam Ireneusz Stachowiak pytany o to, dlaczego jako szef WFOŚiGW nie uruchomił biura terenowego w Bydgoszczy zaatakował prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego.
- Z tej możliwości nie chce skorzystać prezydent Bydgoszczy, który ma informacje o tym, że gminy mogą tworzyć biura w porozumieniu z nami. Ma już przeszkolonych pracowników, ale on woli razem z poseł Olszewskim uprawiać hucpę polityczną. Kilkadziesiąt gmin działa na rzecz swoich mieszkańców i takie porozumienia podpisało. Oczekiwanie, że WFOŚiGW, który jest małą instytucją, otworzy biuro terenowe dla 350-tysięcznej Bydgoszczy jest oczekiwaniem wygórowanym - mówił.
Czas na energię atomową
- Niektóre komitety wyborcze obiecują bardzo szybkie odejście Polski od węgla. To postulat nierealny bo nie jesteśmy w stanie w tak krótkim czasie zrezygnować z węgla. Pod drugie - zdajemy się wtedy na łaskę sąsiadów, od których będziemy kupować surowce do produkcji energii - ocenił na swojej konferencji Marcin Sypniewski, „jedynka” Konfederacji do Sejmu. - Gdy zrezygnujemy z węgla będziemy zdani na dostawy gazu z Rosji i zakupy drogich technologii do OZE z krajów zachodnich, głównie z Niemiec. Konfederacja uznaje za konieczne renegocjowanie pakietu klimatycznego i rozpoczęcie prac nad energia atomową.
Zdaniem Marcina Sypniewskiego w pakiecie klimatycznym chodzi o to, by biedniejsze kraje pozbyły się swoich źródeł energii, a następnie za ciężkie pieniądze kupowały technologie od bogatszych krajów.
Poseł Zbigniew Pawłowicz jest pomysłodawcą zbiórki podpisów, było ich ponad 160 tysięcy, nad obywatelskim projektem utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy na bazie Collegium Medicum UMK. Wczoraj, wraz z posłe Pawłem Olszewski, spotkał się w tej sprawie z dziennikarzami.
Uniwersytet Medyczny
- Przez 4 lata niewiele się działo w sprawie utworzenia UM w Bydgoszczy. Obecna większość z posłem Tomaszem Latosem na czele obarcza winą za to byłego przew. komisji Bartosza Arłukowicza. Ale przewodniczącym jest teraz Tomasz Latos, który zobowiązał się o walkę o UM ponad politycznymi podziałami - przypomniał poseł Paweł Olszewski.
- Informacje o zamykaniu oddziałów szpitalnych i braku lekarzy, o wydłużeniu kolejek do specjalistów o dwa miesiące to są fakty. W świetle tych faktów pytam - dlaczego nie może powstać samodzielna uczelnia medyczna? To gdzie te kadry mają się kształcić? - pytał Zbigniew Pawłowicz.
Poseł Paweł Olszewski zadeklarował, że po ewentualnym wyborze bierze na siebie doprowadzenie do szczęśliwego końca sprawy utworzenia UM w Bydgoszczy i uzyskanie dla projektu poparcia parlamentarnej większości.
ZOBACZ TAKŻE:
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?