Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbrodnia pod Cekcynem. Oprawcy użyli larw, by pozbyć się zwłok

Maciej Czerniak
W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy N. oskarżony jest o współudział w dokonaniu zbrodni na Dariuszu T. Ciało obywatela Niemiec polskiego pochodzenia znaleziono 27 czerwca 2015 roku, dziesięć dni po zabójstwie. Na ławie oskarżonych siedzą jeszcze dwie osoby: Patryk R. oraz Niemiec Tobias B. 

Dariusz T. został uduszony w aucie zaparkowanym w lesie pod Cekcynem. Bito go w głowę „teleskopem”, kopano. Ciało owinięte w folię sprawcy zawlekli w gęste zarośla, gdzie ukryli we wcześniej wykopanym dole. Wrzucili robaki. Mieli nadzieję, że larwy zajmą się zwłokami. Popełnili jednak błąd. Larwy nie namnażały się, do tego potrzebne były osobniki w innym stadium rozwoju - muchy. 

Ale niewiele brakowało, by zmylić śledczych. Ci z początku podejrzewali, że obecność robaków na zwłokach wskazuje, iż do zabójstwa doszło w innym miejscu.
W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy N. oskarżony jest o współudział w dokonaniu zbrodni na Dariuszu T. Ciało obywatela Niemiec polskiego pochodzenia znaleziono 27 czerwca 2015 roku, dziesięć dni po zabójstwie. Na ławie oskarżonych siedzą jeszcze dwie osoby: Patryk R. oraz Niemiec Tobias B. Dariusz T. został uduszony w aucie zaparkowanym w lesie pod Cekcynem. Bito go w głowę „teleskopem”, kopano. Ciało owinięte w folię sprawcy zawlekli w gęste zarośla, gdzie ukryli we wcześniej wykopanym dole. Wrzucili robaki. Mieli nadzieję, że larwy zajmą się zwłokami. Popełnili jednak błąd. Larwy nie namnażały się, do tego potrzebne były osobniki w innym stadium rozwoju - muchy. Ale niewiele brakowało, by zmylić śledczych. Ci z początku podejrzewali, że obecność robaków na zwłokach wskazuje, iż do zabójstwa doszło w innym miejscu. Maciej Czerniak
- Tam w lesie zrobiłem straszną rzecz. Bardzo tego żałuję i nie wiem, jak mogłem się tego dopuścić - wyznał 32-letni Michael N.

W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy N. oskarżony jest o współudział w dokonaniu zbrodni na Dariuszu T. Ciało obywatela Niemiec polskiego pochodzenia znaleziono 27 czerwca 2015 roku, dziesięć dni po zabójstwie. Na ławie oskarżonych siedzą jeszcze dwie osoby: Patryk R. oraz Niemiec Tobias B.

Dariusz T. został uduszony w aucie zaparkowanym w lesie pod Cekcynem. Bito go w głowę „teleskopem”, kopano. Ciało owinięte w folię sprawcy zawlekli w gęste zarośla, gdzie ukryli we wcześniej wykopanym dole. Wrzucili robaki. Mieli nadzieję, że larwy zajmą się zwłokami. Popełnili jednak błąd. Larwy nie namnażały się, do tego potrzebne były osobniki w innym stadium rozwoju - muchy.

Ale niewiele brakowało, by zmylić śledczych. Ci z początku podejrzewali, że obecność robaków na zwłokach wskazuje, iż do zabójstwa doszło w innym miejscu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto