Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zero waste, foodsharing i Mega szafa w Bydgoszczy. Tak pozbędziesz się niepotrzebnych ubrań, mebli i innych rzeczy

Dorota Witt
Dorota Witt
W grupie Uwaga, śmieciarka jedzie - Bydgoszcz jest już prawie 10 tys. osób
W grupie Uwaga, śmieciarka jedzie - Bydgoszcz jest już prawie 10 tys. osób Nadesłane
W Bydgoszczy, bez zbędnych pytań, wymienić można się niemal wszystkim. Bez trudu znajdziemy też tych, którym oddamy zalegające w szafie ubrania czy niepotrzebne już sprzęty i meble. Ci, którzy chcą się zamieniać, grupują się w sieci.

Zobacz wideo: Pół tysiąca przeszczepień szpiku u dzieci w szpitalu Jurasza w Bydgoszczy

Masz ubrania, których nie nosisz? Włóż je do Mega szafy

Mega szafa to akcja, która bydgoszczanie znają od kilku lat, w tym roku jej organizacją zajęły się Fundacja Syloe Bydgoszcz oraz Centrum Chrześcijańskie Dobra Nowina. To pomysł nie tylko dla tych, którzy ubrań kupić nie mogą, ale i dla tych, którzy nie chcą, bo z jednej strony to pomoc potrzebującym, z drugiej - realizacja proekologicznej idei zero waste w praktyce.
Do połowy sierpnia bydgoszczanie przynosili ubrania, których już nie potrzebują. 3 września o 17. 30 będzie można przyjść na ul. Chemiczną 3, pobuszować w ciuchach i po prostu wziąć to, co potrzebne (całkowicie za darmo), a przy okazji wypić kawę w rodzinnej atmosferze.

- Stawiamy na jakość, chcemy, by ubrania, po które przyjdą pewnie głównie potrzebujący, były w takim stanie, że każdy chciałby je założyć: praliśmy, prasowaliśmy, układaliśmy - mówi Weronika Jankowska z fundacji Syloe Bydgoszcz. Informacja o akcji Mega szafa lotem błyskawicy rozniosła się w sieci. - Mieliśmy mnóstwo pytań o to, gdzie i kiedy przynieść ubrania, jakie ubrania itp. - potwierdza Weronika Jankowska.

Szafa i lodówka z bydgoskich śmietników

Bydgoszczanie chętnie udzielają się w grupach prowadzonych w mediach społecznościowych, działających zgodnie z idą zero waste.
- Uwaga, śmieciarka jedzie - Bydgoszcz - to jedna z moich ulubionych grup - mówi Agnieszka Kurzeja. - Można tu znaleźć prawdziwe perełki, np. komodę z lat 60., którą ktoś wystawił na śmietnik. Przecież po renowacji ona może służyć przez lata i na dodatek być ozdobą domu! Mam małą córkę. Szukaniem używanych przedmiotów, wymianą nimi zaczęłam się interesować dzięki niej, bo wiem, że to ona będzie musiała sprzątać bałagan, który my robimy, kupując ciągle nowe rzeczy i wyrzucając to, co można jeszcze z powodzeniem używać.

Znalazłeś/znalazłaś coś fajnego na śmietniku? Wrzuć na grupę - to opis działania grupy Uwaga, śmieciarka jedzie - Bydgoszcz.

Idea jest prosta - członkowie grupy fotografują przedmioty, które wystawili przy śmietniku czy przed domem sami lub które zauważyli przechodząc w pobliżu: bywają żyrandole, krzesła, fotele, zabawki, buty, ubrania, a nawet sprzęty AGD (ostatnio - sprawna lodówka), jedzenie, słowem: co dusza zapragnie. W grupie publikują post ze zdjęciem i informacją, co i gdzie wystawiono, a resztą, czyli - odbiorem tych rzeczy - zajmują się już zainteresowani grupowicze. Pojawiają się tu wyłącznie przedmioty, które można wziąć za darmo.

- Wokół bydgoskich pasjonatów śmietników stworzyła się cała społeczność, są wśród nas osoby, które specjalizują się np. w odświeżaniu i odnawianiu starych mebli, można więc znaleźć i stworzyć prawdziwe perełki. Sama mam ze śmietnika srebrne sztućce, kryształy, bombki choinkowe z okresu PRL, które osiągają wysokie ceny. Coraz częściej zdarza się też, że bydgoszczanie świadomie wystawiają sprzęty czy używane rzeczy przy śmietniku, dołączają karteczki z informacją: sprzęt działa, proszę brać - mówi Hania Hanasz, jedna z administratorek grupy, która liczy już prawie 10 tys. osób.

Pomysłami na to, jak ograniczyć wytwarzanie śmieci, żyć ekologicznie, bydgoszczanie dzielą się na grupie Zero waste Bydgoszcz. Niedawno pojawiła się tu myśl, by zmotywować bydgoskie galerie handlowe i sklepy do ustawienia automatów, w których można kupić środki czystości do własnych pojemników. - Przedstawiciele sklepów, z którymi na ten temat rozmawiałam, nie zareagowali hurraoptymistycznie, ale się nie poddaję. Na razie wprowadzam pomysł w mojej firmie - klienci, którzy chcą kupić nasze olejki, mogą przynieść na wymianę buteleczkę po poprzednim - mówi Agnieszka Kurzeja.

Podziel się jedzeniem w Bydgoszczy

W Bydgoszczy prężnie działają także jadłodzielnie. Jedzenie, którego mamy za dużo, można zostawić dla potrzebujących:

  • we Wspólnej Spiżarni przy ul. Gdańskiej 79;
  • w Dobrodzielni przy ul. Piekary 1,
  • w Jadłodzielni WSG Foodsharing Polska przy ul. Narutowicza 11.

Im więcej takich miejsc na mapie miasta, tym lepiej. Ci, którzy chcieliby takie stworzyć, szczegółów dowiedzą się podczas czwartego zjazdu Foodsharing Polska, który odbędzie się 18 i 19 września w kampusie Wyższej Szkoły Gospodarki, przy ul. Garbary 2. Zgłoszenia przyjmowane są pod toruńskim adresem mailowym: [email protected] - wydarzenie organizują wspólnie bydgoscy i toruńscy społecznicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto