Złodzieje kradną w sklepach wszystko, co się da! [galeria]
Bydgoszczanin, dzień przed swymi 21. urodzinami, wpadł do inowrocławskiego marketu, by zrobić „zakupy” na imprezę. Ukradł alkohol, napoje i koszyk za ponad 860 zł. Z łupem wsiadł do seata, w którym czekali koledzy. Daleko jednak nie odjechali. Kolejne urodziny mężczyzna może spędzić za kratkami, bo grozi mu do 5 lat więzienia. >> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl << Do zdarzenia doszło w sierpniu tego roku. Po tym, jak policjanci ustalili opis wyglądu sprawcy, patrolowali przyległe ulice. Na jednej z nich zauważyli biegnącego z torbami mężczyznę, który pospiesznie wsiadł do zaparkowanego nieopodal seata. Kierowca samochodu ruszył w stronę centrum miasta. - Gdy policjanci ruszyli w pościg i dali sygnał kierowcy do zatrzymania się, ten stanął. W seacie jechał kierowca i dwóch pasażerów, w tym uciekający mężczyzna, który to leżał na tylnym siedzeniu. Miał przy sobie torby z łupem - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP Inowrocław. Policjanci ustalili, że 20-letni mężczyzna ukradł w markecie alkohol, napoje oraz koszyk, wszystko wartości ponad 860 zł. Usłyszał zarzut kradzieży. - Podejrzany wyjaśniał, że powodem jego zachowania było to, iż następnego dnia przypadały jego urodziny i chciał je uczcić. Z pewnością 21 urodziny mężczyzna będzie długo pamiętał. Za przestępstwo kradzieży grozi kara więzienia do lat 5 - dodaje asp. szt. Izabella Drobniecka.