W rzeczywistości tylko to, że obudzeni o 8 rano możemy przewrócić się na drugi bok, ponieważ wg nowego czasu będzie dopiero 7. Jeśli mamy psa może nam się udać przesunięcie wskazówek zegarka, ale nie przesunięcie spaceru o godzinę.
Problem z przejściem z czasu letniego na zimowy mają głównie ludzie. Dotyczy to pamiętania o przeinstalowaniu urządzeń elektrycznych czy zdążenia na właściwy pociąg. Z kolei, nomen omen, pociągi w sztuczny sposób mają przedłużany czas postoju. Podobnie samoloty.
Znam tyle samo zwolenników co przeciwników tego zabiegu. Jedni argumentują to oszczędnością energii (dłuższy dzień powoduje lepsze wykorzystanie światła dziennego i opóźnienie w zapaleniu światła sztucznego), drudzy zegarem biologicznym (człowiek o ustabilizowanym trybie życia potrzebuje nawet kilku dni, by dostosować się do nowych warunków – analogicznie jak przy podróżach między strefami czasowymi, choć w mniejszym zakresie).
Ja jestem zwolenniczką zmiany, ponieważ dłużej bezpiecznie mogę jeździć samochodem.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?