Adam G. ok. 3 w nocy, zawiadomił o podejrzeniu zgonu konkubiny. Lekarz, który przybył na miejsce, potwierdził, że kobieta nie żyje.
- Mieszkanie było wynajmowane. Oprócz denatki, przebywał tam jeszcze tylko jej konkubent, znajdujący się pod wpływem alkoholu - mówi Sławomir Szymański, rzecznik bydgoskiej policji.
Mężczyzna trafił na izbę wytrzeźwień, ponieważ miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Przesłuchany zostanie później.
- Zwłoki kobiety, nie miały widocznych śladów, które mogłyby wskazywać na to, że jej zgon nie nastąpił z przyczyn naturalnych. Jednak ostateczną przyczynę śmierci, wyjaśni sekcja zwłok - dodaje Sławomir Szymański.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?