Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zobaczcie, jak wygląda na Święcie Śliwki w Strzelcach Dolnych. W niedzielę też zrobimy zakupy [zdjęcia]

Maja Stankiewicz
Maja Stankiewicz
Kto w sobotę 3 września wybrał się do Strzelec Dolnych na Święto Śliwki na pewno nie żałował. W niedzielę 4 września drugi dzień imprezy
Kto w sobotę 3 września wybrał się do Strzelec Dolnych na Święto Śliwki na pewno nie żałował. W niedzielę 4 września drugi dzień imprezy Maja Stankiewicz
Pierwszy dzień imprezy w Strzelcach Dolnych należał do udanych. To prawdziwy najazd gości. Stoisk więcej niż rok temu. Więcej też kupujących. W niedzielę Święto Śliwki potrwa do godz. 19. Warto przyjechać.

Zobacz wideo: Kierowcy w oku kamery na skrzyżowaniu ulic Gajowej i Głowackiego w Bydgoszczy

od 16 lat

Kto w sobotę 3 września wybrał się do Strzelec Dolnych na Święto Śliwki na pewno nie żałował. Pogoda dopisała podobnie jak kupujący. - Patrzyłam dwa tygodnie temu jaka będzie pogoda i miało padać, tymczasem jest tak pięknie – cieszyła się pani Joanna z Bydgoszczy. Przyznaje, że jest w Strzelcach pierwszy raz. - Przyjechałam autobusem z koleżanką. Był tłok. Stałyśmy, tylu było pasażerów - opowiada.

Ile kosztują rasowe, modne pieski w internecie? Sprawdziliśmy średnie ceny, w jakich można kupić m.in. boston terriery, border collie i gryfoniki >>>

Zobacz zdjęcia najmodniejszych ras psów! Corgi to był ulubio...

Choć „Święto Śliwki” rozpoczynało się w sobotę o godz. 12 to już przed godz. 10 pojawili się w Strzelcach pierwsi goście. Przed godz. 11 rozpalono ogień pod miedzianymi kotłami, w których, zgodnie z unikatową recepturą, smaży się powidła strzeleckie. Najpierw były dwa, około godz. 13 rozpalono pod trzecim.

- Smażymy powidła bez cukru przez 6 godzin, potem przecieramy i smażymy kolejne dwie godziny – tłumaczyli gościom ci, którzy cierpliwie mieszali śliwki w miedzianych kotłach. Jeśli ktoś bardzo chciał też mógł przez chwilę pomieszać, przekonać się jak ciężka to robota. Garnęły się do tego nie tylko dzieci.

Słoiczek powideł coraz droższy

Cena powideł na wszystkich straganach w tym roku ta sama – 12 zł za słoiczek. To więcej niż rok temu. Wtedy wystawcy żądali 10 zł. Dwa lata temu płaciliśmy za powidła śliwkowe 9 zł. Klienci jednak nie psioczyli, że drogo, bez słowa sięgali po portfele. Niektórzy kupowali po kilka słoiczków.

Nie podrożały za to świeże owoce. Podobnie jak w ostatnich dwóch latach można je było kupić , w zależności od odmiany po 4-5 zł za kg. - Proszę skosztować jakie słodkie – zachęcali właściciele stoisk.

Nie podrożał też parking. Kto w sobotę przyjechał autem zaparkować mógł pojazd za 5 zł, taka sama cena obowiązywała w Strzelcach Dolnych rok temu. Aut na parkingach – setki. Od razu widać, że frekwencja dopisuje.

- Wszystko nam już pewnie wykupili – martwił się jeden z kierowców, który dotarł do Strzelec w sobotę około godz. 16, inni o tej porze już wyjeżdżali, wielu wsiadało do samochodów z pełnymi torbami.

Kolejki w Strzelcach Dolnych nie tylko po śliwki

Przy niektórych stoiskach kolejki. Najdłuższą - pierwszego dnia imprezy - zobaczyliśmy przy namiocie Lasów Państwowych. Leśnicy przywieźli do Strzelec dziczyznę. Mięsem z dzika częstowali chętnych za darmo. W kolejce postać trzeba było także przy polowej piekarni z Czarża. Pachnący chleb prosto z pieca miał powodzenie.

Niektórzy goście komentowali, że na Święcie Śliwki stoiska z powidłami są w mniejszości. Bo tyle jest straganów z innymi produktami – wędliną, serami, nalewkami, miodami, a także rękodziełem. Bardzo bogata jest też w tym roku oferta ogrodnicza.

Trwa głosowanie...

Jak rosnące ceny żywności wpłynęły na Twoje zakupy?

Jarmark przyciągnął wystawców nie tylko z Polski, także z Liwy, Turcji, Azerbejdżanu. Prawdziwym rarytasem okazały się litewskie cepeliny. Trzy godziny po rozpoczęciu imprezy ogłoszono, że… skończyły się. Sporo osób odeszło z kwitkiem.

Z możliwości sprzedaży swoich produktów skorzystali producenci z regionu. Przy samym wjeździe sprzedawano soki wytwarzane w gospodarstwie rodziny Klimkiewiczów z Wtelna. Nieco dalej skosztować można było słynnych lodów państwa Zmudziejewskich z Koronowa. Z domowymi przetworami przyjechały do Strzelec panie z KGW w Glinkach (gmina Koronowo). Nie zabrakło na święcie serów ze spiżarni Hrabiny Potulickiej z Potulic. Rodzina Pyrów z Anielin (gmina Sadki) oferowała m.in. swój specjał – krówki domowej roboty. Swoje stoisko ma także na Święcie Śliwki Nadleśnictwo Żołędowo.

Sporo się dzieje także na scenie. W sobotę w przerwach między zakupami, posłuchać można było występów. „Strzelecka wieś, zielona prastara dolina” – śpiewali Wesołe Antki ze Strzelec. Posłuchać można było także kapeli „Cynamony” z Bydgoszczy, orkiestry dętej z Dobrcza czy zespołu „Kwiaty jesieni” z Dobrcza.

W niedzielę 4 września, drugi dzień Święta Śliwki w Strzelcach Dolnych. Bydgoszczanie dojechać mogą bez problemu z Fordonu (ul. Wyzwolenia). W związku z imprezą uruchomione zostały dodatkowe kursy autobusu linii 95.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto