Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żona rodzi w samochodzie, a do szpitala 50 kilometrów! Pomogli policjanci. Bliźniaczki urodziły się całe i zdrowe

mc
W miejscowości Mrozowo przed radiowozem zatrzymał się opel zafira, którego zdenerwowany kierowca oświadczył - jak informuje policja - że ma w pojeździe rodzącą żonę, a przed sobą 50 kilometrów do szpitala.

Do tego niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj w Mrozowie w gminie Sadki.

- Około godziny 9 przed zaparkowanym radiowozem zatrzymał się pojazd opel zafira. Zdenerwowany kierowca podbiegł do policjantów i wyjaśnił, że w samochodzie znajduje się jego ciężarna żona, która zaczęła rodzić. Dodał, że spodziewają się bliźniąt i jest to ciąża wysokiego ryzyka. Taki poród powinien odbywać się w specjalistycznym szpitalu w Bydgoszczy - mówi mł. asp. Zofia Wrzeszcz z Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią.

// Na zdjęciu: Oliwia
W miejscowości Mrozowo przed radiowozem zatrzymał się opel zafira, którego zdenerwowany kierowca oświadczył - jak informuje policja - że ma w pojeździe rodzącą żonę, a przed sobą 50 kilometrów do szpitala. Do tego niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj w Mrozowie w gminie Sadki. - Około godziny 9 przed zaparkowanym radiowozem zatrzymał się pojazd opel zafira. Zdenerwowany kierowca podbiegł do policjantów i wyjaśnił, że w samochodzie znajduje się jego ciężarna żona, która zaczęła rodzić. Dodał, że spodziewają się bliźniąt i jest to ciąża wysokiego ryzyka. Taki poród powinien odbywać się w specjalistycznym szpitalu w Bydgoszczy - mówi mł. asp. Zofia Wrzeszcz z Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią. // Na zdjęciu: Oliwia KPP Nakło nad Notecią
W miejscowości Mrozowo przed radiowozem zatrzymał się opel zafira, którego zdenerwowany kierowca oświadczył - jak informuje policja - że ma w pojeździe rodzącą żonę, a przed sobą 50 kilometrów do szpitala.

Do tego niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj w Mrozowie w gminie Sadki.

- Około godziny 9 przed zaparkowanym radiowozem zatrzymał się pojazd opel zafira. Zdenerwowany kierowca podbiegł do policjantów i wyjaśnił, że w samochodzie znajduje się jego ciężarna żona, która zaczęła rodzić. Dodał, że spodziewają się bliźniąt i jest to ciąża wysokiego ryzyka. Taki poród powinien odbywać się w specjalistycznym szpitalu w Bydgoszczy - mówi mł. asp. Zofia Wrzeszcz z Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią.

Asp. sztab. Tomasz Wrzalik i mł. asp. Karol Sarnowski zaproponowali parze eskortę. Pilotowani przez oznakowany radiowóz, który poruszał się po drodze używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych dotarli do Lisiego Ogona, gdzie eskortę nad oplem zafirą mieli przejąć bydgoscy policjanci.

- Na miejscu okazało się, że eskortowany pojazd odmówił posłuszeństwa - dodaje Zofia Wrzeszcz. - Dalszą drogę ciężarna kobieta z mężem przebyli w radiowozie.

Na sygnale dotarli na bydgoską porodówkę, gdzie kobieta uzyskała pomoc specjalistów. Natychmiast trafiła na salę porodową, gdzie niebawem urodziła zdrowe córki: Maję i Oliwię.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Żona rodzi w samochodzie, a do szpitala 50 kilometrów! Pomogli policjanci. Bliźniaczki urodziły się całe i zdrowe - Gazeta Pomorska

Wróć na naklonadnotecia.naszemiasto.pl Nasze Miasto