Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trakcja trolejbusowa w Bydgoszczy

Redakcja
14 betonowych słupów do zawieszenia trakcji trolejbusowej i 10 tabliczek znamionowych plus kilka oryginalnych haków na ścianach budynków.

Tyle  pozostało po 65 latach z planowanej i częściowo zrealizowanej linii trolejbusowej w Bydgoszczy. W 2008 roku straciliśmy nieodwracalnie 7 słupów. Jaki los spotka pozostałe? Czy uda się je ocalić przed kruszarką?  Zapraszam na wycieczkę po mieście śladem trakcji trolejbusowej.

Linia trolejbusowa i DYWIDAG
W drugiej połowie 1944 roku urzędujące władze niemieckie postanowiły utworzyć połączenie trolejbusowe z lotniska do centrum miasta. Linia trolejbusowa miała biec na trasie Nowy Rynek, ul. Poznańska, ul. Szubińska, Lotnisko. Zapewne planowano budowę dalszych połączeń, której nie zrealizowano. Zabrakło czasu i środków.

Zlecenie na produkcję słupów otrzymała firma DYWIDAG z Drezna. Wzdłuż linii przyszłej trasy ustawiono słupy, zamontowano haki na ścianach i rozwieszono trakcję elektryczną. Po wyzwoleniu Bydgoszczy przez Armię Czerwoną i Wojsko Polskie, sojusznicy zwinęli (dosłownie) trakcję elektryczną i wywieźli w nieznanym kierunku.

Po wojnie brakowało wszystkiego. Pozostawione okrągłe słupy z charakterystycznym betonowym, stożkowym daszkiem na podstawie koła wykorzystano do budowy trakcji tramwajowych i służą w większości przypadków do dziś.

Co zostało?
Charakterystyczne słupy ocalały w Bydgoszczy w ilości 14 sztuk. W 2008 roku było ich aż 21 sztuk. Niestety w 2008 roku ubyło 7 sztuk (!) na pętli tramwajowej przy ul. Glinki. Robotnicy przyjechali, wykopali je i wywieźli w nieznanym kierunku bezpowrotnie. Tabliczki przepadły. Na miejscu historycznych słupów postawiono nowe stalowe słupy, ładniejsze…
Pozostałe 14 sztuk stoi nadal w Bydgoszczy, w innym miejscu. 12 z nich nadal podtrzymuje trakcję elektryczną. Tylko jeden stoi samotnie w swoim pierwotnym miejscu (!) tak jak został wkopany 65 lat temu, na ul. Poznańskiej 24 i, jak na ironię, nie służy do niczego.
Tabliczek natomiast pozostało 11 sztuk. Niewiele… Pewnie spotka je podobny los jak te przy ul. Glinki. Zostały jeszcze ruchome haki na elewacjach budynków. Znalazłem takie dwa.

Dla potomności podaję miejsca i ilość słupów:

  • 7 szt. na pętli tramwajowej na ul. Glinki – zostały zastąpione nowymi słupami i wywiezione w nieznanym kierunku…
  • 4 szt. na pętli tramwajowej Babia Wieś
  • 3 szt. na pętli tramwajowej na ul. Toruńskiej przy przystanku STOMIL
  • 3 szt. na ul. Gdańskiej, po prawej stronie w kierunku stadionu, przy nr posesji od 112 do 128 - przy dawnej redakcji MMBydgoszcz
  • 2 szt. w Łęgnowie na skrzyżowaniu ul. Nowotoruńskiej i ul. Hutniczej
  • 1 szt. na ul. Zygmunta Augusta przy nieczynnej zajezdni tramwajowej
  • 1 szt. na ul. Poznańskiej po prawej stronie, jadąc w kierunku ul. Szubińskiej
  • 2 szt. haków zamocowanych do elewacji budynków przy ul. Poznańskiej nr 23 i 26


DYWIDAG i kontrakt zbrojeniowy

Firma DYWIDAG współpracowała z koncernem zbrojeniowym Dynamit AG Vorm Alfred Nobel & CO Bromberg, który od końca 1939 roku budował fabrykę zbrojeniową na terenie obecnego Zachemu. Produkowała ona dla wspomnianego koncernu schrony wartownicze typu luftschutzzelle, tzw. „ołówki”. Kilkadziesiąt schronów jest składowanych na terenie DAG (dawny Zachem) i kilka znajdziemy poza terenem DAG, porzuconych i zapomnianych. Jeden można zobaczyć na terenie osiedla Łęgnowo.

Tabliczki znamionowe
Na każdym betonowym słupie umieszczone są stalowe tabliczki, które zawierają informacje o wadze i wysokości. Słupy ważyły 900 kg, 1500 kg, 1800 kg i 2700 kg, mierzyły 8 m, 9,5 m i 10,5 m. Każdy słup jest zbrojony prętami stalowymi i posiada trzycyfrowy nr seryjny wybity na tabliczce. W Bydgoszczy numeracja słupów rozpoczyna się od cyfr 243 (341, 495, 537, 580, 589, 724, 776, jeden nr zniszczony), do 826.
Czy to znaczy, że dla Bydgoszczy firma DYWIDAG wyprodukowała min. 585 szt. słupów? Chyba nie. Takie same słupy są wkopane również we Wrocławiu w ilości minimum kilkudziesięciu sztuk i w Gdyni w ilości kilku sztuk, między innymi obok Urzędu Miasta Gdynia, przy dawnej zajezdni trolejbusowej, o nr seryjnych 707, 709, 206. W Bydgoszczy tylko dwa słupy o kolejnych nr 712 i 713 stoją obok siebie, ale wydaje się to przypadkowe.

Historia i nazwa firmy DYWIDAG
Początek firmy to 1865 rok, w którym Dyckerhoff Gustav Wilhelm i Lang Heinrich wybudowali fabrykę cementu (Lang & Cie) w Karlsruhe. Rok później, w 1866 roku, udziałowcem firmy zostaje syn Dyckerhoff Eugen.

W 1869 roku do firmy ojca i syna dołącza kolejny przedsiębiorca
- Widmann Gottlieb. Firma zmienia nazwę na Dyckerhoff & Widmann KG. I taki napis widnieje na tabliczkach zachowanych do dnia dzisiejszego.

Firma prężnie się rozwijała. Z 1 miliona DM rocznego obrotu w 1875 roku do 31 milionów DM rocznego obrotu w 1913 roku.

Dwa słowa o etymologii nazwy DYWIDAG. Firma przeniosła się do Drezna której założycielami byli wspomniani Dyckerhoff & Widmann KG (DYckerhoff & WIDmann KG), od pierwszych liter nazwiska założycieli powstała nazwa firmy DYWID AG czyli DYWID S.A. Mimo zmiany formy prawnej spółki nazwa DYWIDAG widnieje na tabliczkach i funkcjonuje jako nazwa firmy.

Czy to koniec?
Firma DYWIDAG Bau Gmbh istnieje do dnia dzisiejszego z siedzibą w Monachium i specjalizuje się geoinżynierii, w budowie mostów, autostrad i tuneli (będzie uczestniczyć w budowie autostradowej obwodnicy Wrocławia – po 65 latach ponownie wraca do miasta!), budowie betonowych zbiorników na paliwa płynne i gazowe, oraz inżynierii przemysłowej i inżynierii energetycznej. To międzynarodowy koncern zatrudniający kilka tysięcy pracowników na całym świecie. Znana i potężna niemiecka firma budowlana. Niestety na oficjalnej stronie internetowej pod datami 1939 – 1945 jest biała plama. Szkoda, bo to kawałek historii firmy i naszego miasta.

Co zrobić z resztą słupów?
Idealnym miejscem do eksponowania słupów jest powstający na terenie Zakładów Chemicznych skansen architektury przemysłowej. Dawny DAG Fabrik z terenem NGL-Betrieb jest doskonałym punktem do ekspozycji słupów i wspomnianych schronów wartowniczych, których producentem w obu przypadkach była firma DYWIDAG. Stosowne ustalenia między MZK a muzeum Leona Wyczółkowskiego - obecnego zarządcy skansenu - powinny być formalnością.

Zachęcam do szukania słupów w mieście. Jeśli ktoś z Was ma zdjęcia lub informacje na temat linii trolejbusowej w naszym mieście, proszę podzielić się nimi. Jeśli ktoś z Was znalazł kolejny słup (!) lub ruchomy hak na elewacji budynku, proszę dać mi znać. W szczególności zależy mi na zdjęciach usuniętych słupów z pętli tramwajowej przy ul. Glinki.
Mój adres:
[email protected]

Zobacz też:


Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto