Włodarze Bydgoszczy szczędzą pieniędzy na kulturę, że aż wstyd. Miasto obiecuje poprawę

Raport przygotowała grupa specjalistów realizujących program DNA Miasta. Obszerny dokument, nad którym zespół pracował dwa lata i w którym badaniem objął 99 miast w Polsce wskazuje, że nasze miasto ma w sferze polityki kulturalnej jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Wystarczy chociażby wspomnieć, że Bydgoszcz nie znalazła się na liście 21 miast z najlepiej prowadzoną polityką kulturalną w Polsce.

Kiepsko wyglądamy też, jeśli chodzi o ogólne wydatki na kulturę per capita. A w kwestii bieżących gorzej już być nie może. „Najgorszym pod tym względem miastem wojewódzkim jest zaś Bydgoszcz, która przeznacza średnio tylko 64 zł na jednego mieszkańca” - czytamy w raporcie. Również pod względem procentowego udziału bieżących wydatków na kulturę w ogólnym budżecie miasta wśród miast wojewódzkich zamykamy stawkę ze wskaźnikiem 1,6 proc.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

To tylko niewielka część wniosków z tego raportu, ale każe się zastanowić, jak to się ma do tego wszystkiego, co zostało wypracowane chociażby podczas bydgoskiego Kongresu Kultury w 2011 roku.

Tymczasem o komentarz do wniosków płynących z raportu poprosiliśmy ratusz. Pojawiło się sporo liczb. - W latach 2012-2016 wydatki bieżące budżetu miasta wzrosły o prawie 5 milionów zł. W 2012 r. wynosiły prawie 23,5 mln zł, a w 2016 roku 27, 7 mln zł - wymienia Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Rafała Bruskiego i zapowiada. - Na 2017 rok zaplanowano 32,2 mln zł, a więc kolejny wzrost.

Wzrosły dotacje dla miejskich instytucji kultury i środki na działalność organizacji pożytku publicznego z zakresu kultury. Rocznie ponad pół miliona złotych miasto wydaje też na wsparcie lokalnych twórców i animatorów. Tu stanowimy chlubny wyjątek spośród innych miast - dodaje.

Stachowiak przekonuje też, że w Bydgoszczy można zauważyć większą liczbę i wyższą jakość wydarzeń kulturalnych. - Nowe wyzwania stawia przygotowywana Strategia Rozwoju Kultury, na której realizację miasto już w tym roku zaplanowało przeznaczyć dodatkowe pieniądze - mówi rzeczniczka i dodaje, że nakłady na kulturę wzrosną jeszcze bardziej, gdy nad Brdą pojawią się kolejne miejskie instytucje kultury, w tym między innymi Teatr Kameralny przy Grodzkiej.

Do tematu wrócimy. Prosimy jednak o Państwa opinie na temat kulturalnej polityki miasta. Czekamy pod adresem [email protected].