Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strefy płatnego parkowania w Bydgoszczy zostaną mocno poszerzone. Ale na nowe parkometry jeszcze poczekamy

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Na razie poszerzenia i unowocześnienia parkometrów w bydgoskiej strefie płatnego parkowania nie należy się szybko spodziewać. Firma, projektująca zmiany w organizacji ruchu miała opóźnienie. Od wtorku rusza za to parkingi P&R przy węźle zachodnim. Na zdjęciu - Al. Ossolińskich, które też mają być włączone do SPP.
Na razie poszerzenia i unowocześnienia parkometrów w bydgoskiej strefie płatnego parkowania nie należy się szybko spodziewać. Firma, projektująca zmiany w organizacji ruchu miała opóźnienie. Od wtorku rusza za to parkingi P&R przy węźle zachodnim. Na zdjęciu - Al. Ossolińskich, które też mają być włączone do SPP. Michał Sierek
Na razie poszerzenia i unowocześnienia parkometrów w bydgoskiej strefie płatnego parkowania nie należy się szybko spodziewać. Firma projektująca zmiany w organizacji ruchu miała opóźnienie. Od wtorku rusza za to parking P&R przy węźle zachodnim.

Zobacz wideo: Rybi Rynek w Bydgoszczy - jakie zmiany nas czekają?

od 16 lat

We wtorek (25.10) w praktyce ruszy w Bydgoszczy system "Parkuj i Jedź". Na razie będzie to tylko parking przy węźle zachodnim, u zbiegu nad Torem i Grunwaldzkiej, choć wszystkie już zostały włączone w ogólnomiejski system. Uruchomienie tego parkingu ma być rodzajem testu.

- Jeżeli testy przebiegną pomyślnie, to w ciągu najbliższych dwóch tygodni oddamy do użytkowania pozostałe parkingi wchodzące w skład nowego systemu – zapowiada Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Problemy natomiast pojawiły się przy miejskich planach poszerzenia strefy płatnego parkowania z wymianą parkometrów na nowocześniejsze włącznie. - Niedługo będziemy mieli rocznicę podjęcia przez Radę Miasta Bydgoszczy tej decyzji - zauważa Szymon Róg, bydgoski radny PiS.

Rozszerzenie strefy musi się wiązać ze zmianami w organizacji ruchu samochodów. Po uchwale radnych, ZDMiKP podpisał umowę z firmą DPJ, która miała przygotować projekt.

- Podczas ostatniej roboczej sesji, kiedy trzeba było skorygować stawki opłat za pozostawienie samochodu na parkingach P&R, zapytałem, co z tymi planami - mówi Szymon Róg. Odpowiedź Mirosława Kozłowicza, zastępcy prezydenta Bydgoszczy, była taka, że firma na razie została pouczona, żeby przyspieszyła prace, bo ich koniec zaplanowano na połowę tego roku. Koszt samego projektu organizacji ruchu to 230 tys. zł.

Prace się ślimaczą, bo jest bardzo wiele uwag do przyszłej organizacji ruchu. Do strefy zostaną włączone m. in. obszary znajdujące się na Okolu, Wilczaku, Bielawach, Babiej Wsi i parking przy ul. Ustronie. Trzeba zinwentaryzować i uporządkować dotychczasowe miejsca parkingowe. Miasto chce wiedzieć gdzie trzeba zorganizować miejsca po jednej stronie ulicy i wprowadzić ruch jednokierunkowy, jak to ma teraz miejsce na ul. Cieszkowskiego. Trzeba też wziąć po uwagę plany rozbudowy sieci dróg rowerowych czy organizację sygnalizacji świetlnych. Prace dotyczą też ustalenia lokalizacji nowych parkometrów.

Materiał przygotowany przez DPJ, trafi jeszcze do rad osiedli, Społecznej Rady ds. Estetyki Bydgoszczy, miejskiego zespołu ds. polityki rowerowej i miejskiego plastyka.

Radny Róg zapytał oficjalnie o termin zakończenia prac. Odpowiedź prezydenta Kozłowicza była krótka - projekt jest na etapie weryfikacji przez ZDMiKP. "(...) Procedura odbioru projektu wydłuża się. Projekt SPP będzie możliwy do wdrożenia dopiero po wprowadzeniu niezbędnych poprawek oraz jego zatwierdzeniu, dlatego nie można w tym momencie określić, kiedy fizycznie projekt zostanie wdrożony i w jakiej kolejności".

Dopiero po zaakceptowaniu dokumentu miasto będzie mogło ogłosić przetarg na zakup i wymianę parkometrów na nowocześniejsze - będzie w nich można zapłacić kartą bankomatową, będą też wydawać bilety na konkretny pojazd, co mam być elementem dodatkowej kontroli, czy kierowca opłacił postój.

W miejskich założeniach podstrefa A zostanie powiększona o tereny między ul. Pomorską a Gdańską - do ul. Kościuszki, Świętojańska, Chocimska - oraz o miejsca na Sielance, w rejonie ul. Markwarta i Al. Ossolińskich. Obszar między Grudziądzką, Focha i Kruszwicką też będzie podstrefą A. Plan zakłada objęcie podstrefą B całej ulicy Grunwaldzkiej aż do ulicy Wrocławskiej. Płacić trzeba będzie m. in. na ul. Granicznej i na części Śląskiej. SPP sięgnie też do ulicy Toruńskiej, niemal pod samą halę Łuczniczka oraz do ul. Jagiellońskiej aż po ulicę Krakowską; obejmie także okolice ulicy Ogińskiego, Skłodowskiej-Curie i Sułkowskiego. W zasięgu strefy B znajdą się ulice między Powstańców Wielkopolskich, Wyszyńskiego a Kamienną: Chodkiewicza, Lelewela, Emilii Plater, Kilińskiego czy Cicha.

Tymczasem polskie miasta ściągają coraz więcej opłat ze swoich stref. Od 1 października w Lublinie zdrożały bilety w SPP, w tym roku podwyżki wprowadziły też m.in. Warszawa i Gorzów Wielkopolski. Swoją strefę powiększa Poznań. Co więcej - niektóre miasta wydłużają też godziny, w których obowiązuje płatny postój, pobierają też opłaty za weekendy, czego nie ma w Bydgoszczy.

Na razie w mieście możemy liczyć na uruchomienie parkingów systemu „parkuj i jedź”. W założeniu ma służyć temu, żeby zostawiwszy pojazd na placu P&R i zakupiwszy bilet, można było przemieszczać się po mieście komunikacją miejską za darmo. W Bydgoszczy system tworzyć będzie pięć parkingów – oprócz uruchamianego we wtorek (25.10) miejsca przy węźle zachodnim, parkingi będą przy rondzie Kujawskim, w Lesie Gdańskim, na Przylesiu i na ulicy Grudziądzkiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto