Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdemolował salon samochodowy w Bydgoszczy. Tłumaczył, że chciał ratować swoje dzieci, których... nie ma

OPRAC.:
Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
Bydgoszczanin trafił do szpitala, a następnie do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut dotyczący zniszczenia mienia o wartości ponad 9 tysięcy złotych.
Bydgoszczanin trafił do szpitala, a następnie do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut dotyczący zniszczenia mienia o wartości ponad 9 tysięcy złotych. Archiwum Polska Press/ zdjęcie ilustracyjne
33-latek wybił szybę w drzwiach wejściowych do salonu samochodowego w Bydgoszczy. Uszkodził zaparkowane w nim auto, po czym rozpylił całą zawartość gaśnicy. Potem tłumaczył, że chciał ratować swoje dzieci. Policjanci już ustalili, że ich nie ma.

Demolka w salonie samochodowym w Bydgoszczy

Do zdarzenia doszło w piątek (18 sierpnia) tuż przed godziną 23:00. Policjanci z bydgoskiego Śródmieścia otrzymali zgłoszenie o wybiciu szyby w jednym z salonów samochodowych.

- Przybyły na miejsce patrol potwierdził ten fakt. Okazało się również, że mężczyzna, po zbiciu kostką brukową szyby w drzwiach wejściowych do lokalu, wszedł do środka, uszkodził zaparkowane jedno z aut, po czym użył gaśnicy rozpylając całą jej zawartość - relacjonuje kom. Lidia Kowalska z bydgoskiej policji.

Potem tłumaczył policjantom, że chciał ratować swoje dzieci, które miały znajdować się w salonie. Policjanci ustalili już, że 33-latek w ogóle ich nie ma.

Bydgoszczanin trafił do szpitala, a następnie do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut dotyczący zniszczenia mienia o wartości ponad 9 tysięcy złotych.

Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze zaproponowanej przez prokuratora. Swoje zachowanie tłumaczył wcześniej wypitym alkoholem. Teraz będzie musiał również ponieść koszty naprawy wyrządzonych szkód.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto