Decyzja o budowie aquaparku nie jest jednomyślna. Z dziewiętnastu głosujących radnych, dwóch sprzeciwia się inwestycji.
Ryzykowna inwestycja
Wielu radnych ma pewne wątpliwości. Jak zauważył przedstawiciel PO Lech Zagłoba-Zygler, budżet miasta jest obecnie nadwerężony, a proponowany projekt pochłonie aż jego 25 procent: około 269 mln złotych, które realizatorzy pozyskają z poręczonego przez miasto kredytu bankowego i obligacji.
- To zbyt duże ryzyko - komentuje Piotr Trzaska z PO, a Marek Gralik z PiS zastanawia się, czy nie korzystniejszym rozwiązaniem byłaby budowa wielu przyszkolnych, mniejszych basenów zamiast dużego i kosztownego obiektu, jakim będzie aqupark. Radni wskazują też inne istotniejsze niż proponowana rozrywka potrzeby miasta, tj. usprawnienie komunikacji miejskiej z dzielnicą Fordon.
Bajeczny aquapark
Pomysł na aquapark jest imponujący. W oszklonym, bogatym w roślinność kompleksie mają znaleźć się baseny dla dzieci z takimi atrakcjami jak statek piracki, ślizgawka, basen olimpijski. Grzegorz Rosik dyrektor spółki Miastoprojekt Wrocław, która w ramach celowej spółki utworzonej wraz z LPKiW będzie odpowiadać za budowę, mówi, że projekt tworzony jest w oparciu o znajomość natury człowieka - tak, by trafiać do niego i go cieszyć.
Zobacz też:
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?