O wielce niekorzystnych konsekwencjach dla Bydgoszczy, wynikających z realizowanej przy udziale wrocławskiego Miastoprojektu koncepcji budowy aquaparku - uparcie lansowanej przez poprzednie władze miasta - wiadomo było już w lutym 2008 roku. Z opracowanej wówczas przez kancelarię ,,Nowakowski i Wspólnicy” opinii prawnej wynikało, że prywatna firma nie będąc obciążona skutkami finansowymi tej inwestycji może być zainteresowana generowaniem dodatkowych kosztów. Tak skonstruowana umowa zagraża interesowi miasta i stwarza patologiczną sytuację, gdyż cały ciężar ryzyka finansowego i eksploatacyjnego ponosi w ostatecznym efekcie Miasto Bydgoszcz - czytamy w opinii.
Prezydent twierdził podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że opinia ta przez ostatnie trzy lata była ukrywana, a o jej istnieniu dowiedział się dopiero w ubiegłym tygodniu. - Nie odważę się dalej w to brnąć. - mówił Bruski.
Skarbnik miasta Piotr Tomaszewski dowodził niewiarygodności Miastoprojektu podając za przykład jego żądanie 400 mln zł zabezpieczenia z budżetu miasta na realizację inwestycji i późniejsze obniżenie tej kwoty do 120 mln zł. Przy takiej zmienności, czyż można mówić o zaufaniu partnerów do siebie? - pytał.
Czy nie istnieje obawa, że Miastoprojekt może występować o większe kwoty odszkodowania z racji zerwania z nim umowy? Zdaniem prezydenta Bruskiego nie ma podstaw prawnych, by wrocławianie uruchomili weksel in-blanco o wartości 26 mln zł, który podpisał były prezes LPKiW Józef Rogacki na wypadek obecnie zaistniałej sytuacji. Problem jedynie w tym, czy nie ma innych dokumentów z kolejnymi zobowiązaniami – Chciałem, aby poprzedni zarząd podpisał oświadczenie, że ujawnione zostały nam wszystkie dokumenty, takiego zobowiązania prezes Bielski nie chciał podpisać - informował prezydent.
W najbliższych miesiącach zostanie wybrana firma doradcza, która przeanalizuje, czy budowa parku wodnego w Bydgoszczy jest zasadna i na jakich warunkach ta inwestycja mogłaby być realizowana. – Wolimy wydać kilka tysięcy, aby zaoszczędzić kilka milionów – podkreślał prezydent który chciałby, aby główne ryzyko finansowe takiej inwestycji pokrył prywatny inwestor – Miasta w tej chwili nie stać , aby samodzielnie pokryć taki ciężar – dodał.
Zobacz: Bydgoszcz: Aquapark jeszcze nie przepadł? Miasto dyktuje warunki
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?