MKTG NaM - pasek na kartach artykułów
1 z 26
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Kilka minut luźnej gry i strachu, a później demolka. Tak...
fot. Tomasz Czachorowski

Artego Bydgoszcz - Ostrovia Ostrów Wlkp. [relacja, zdjęcia]

Kilka minut luźnej gry i strachu, a później demolka. Tak można skwitować potyczkę wicemistrza Polski z beniaminkiem z Ostrowa. ARTEGO - OSTROVIA OSTRÓW 82:50 Kwarty: 13:14, 21:5, 30:16, 18:15 ARTEGO: Reid 15, 7 as., 3 prz., Stallworth 14, 5 zb., 4 as., Międzik 13 (3), 6 zb., Zohnova 10 (1), 5 zb., 3 prz., Koc 5, 5 zb. oraz Suknarowska 10 (2), Armstrong 8, 6 zb., Niedźwiedzka 4, Kocaj 2, Szybała 1, 5 zb., Niedziółka 0, Kuczyńska 0. OSTROVIA: Jasnowska 14 (4), 7 zb., 4 as., Sosnowska 8, 3 as., Jones 7, Bishop 5, 7 zb., 3 as., Motyl 0 oraz Ostrowska 9 (1), Cebulska 7 (1), Nowicka 0, Kaczmarek 0, 5 zb., Stępień 0. Przeciętny zespół Ostrovii, złożony głównie z młodych polskich koszykarek, wspartych dwójką Amerykanek, napędził trochę strachu Artego, szczególnie w pierwszej części 1. kwarty. Zagrał szybko, agresywnie (6-0 w punktach ze strat) i skutecznie (5/8 z gry i 4 asysty) i prowadził, najwyżej 14:10. Gospodynie popełniały sporo strat (5 w 1. odsłonie), które wynikały chyba ze zlekceważenia przeciwnika. Ta słabość trwała dokładnie 6 minut. Bydgoszczanki szybko wzięły się jednak w karby i rozpoczęły koncert. Może nie w ataku, ale przede wszystkim w obronie. Zmusiły rywalki do 25 strat w całym meczu, po których w sumie zdobyły ponad 30 pkt. Już po koniec 1. kwarty Reid akcją 2+1 zmniejszyła straty do 13:14, a po przerwie Artego demolowało beniaminka. Zdobyło kolejne 15 punktów, a ton nadawały Międzik (3/3 za 3), Reid (7/10 z gry) i Stallworth (4/5 za 1, 5/9 za 2). Dopiero po 10 minutach do kosza trafiła Ostrowska i był to pierwszy celny rzut z 14 oddanych! Jedynym problemem był 3. faul Reid, ale zmienniczka Suknarowska nie popełniała błędów, co więcej zdobyła szybko 5 "oczek". W 3. odsłonie gospodynie nie zwalniały tempa. W zdobywanie punktów włączyły się Armstrong i Zohnova, która w 23. min trafiła pierwszą swoją "3" dla Artego. Nadal także trafiało najskuteczniejsze trio i przewaga w 29. min. przekroczyła 30 pkt. (63:31 po akcji Suknarowskiej). W Ostrovii właściwie tylko Jasnowska (4/8 za 3) nie pozwalała na pogrom, pozostałe zagrały słabiutko, szczególnie Amerykanki, które nie miały sposobu na agresywną obronę. W końcówce trener Tomasz Herkt posadził na ławce liderki, aby odpoczęły przed sobotnim, ważnym i prestiżowym meczu w Polkowicach, ale zmienniczki nie zawiodły. Wygrały także 4. kwartę, choć wiele w niej było strat i niecelnych rzutów. W sumie lepsza skuteczność (48-35 proc.), wygrana zbióka (40-33) i o 13 strat mniej pozwoliły na efektowne zwycięstwo. (AS)

Zobacz również

Warsztaty z ratowania życia w Pile

Warsztaty z ratowania życia w Pile

Koncert na 20-lecie Polski w Unii Europejskiej. Wiemy, jakie gwiazdy zagrają w Opolu

Koncert na 20-lecie Polski w Unii Europejskiej. Wiemy, jakie gwiazdy zagrają w Opolu

Polecamy

Zamek Księcia Henryka to perła Karkonoszy. Odwiedź go, zanim pojawią się tłumy

Zamek Księcia Henryka to perła Karkonoszy. Odwiedź go, zanim pojawią się tłumy

Jak wakacyjny rejs, to tylko tam! Czekają na ciebie niezapomniane przygody

Jak wakacyjny rejs, to tylko tam! Czekają na ciebie niezapomniane przygody

Szukasz idealnej sukienki na wesele jako mama? Tylko spójrz na te cudowne kreacje!

Szukasz idealnej sukienki na wesele jako mama? Tylko spójrz na te cudowne kreacje!