Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoska Bazylika nie ustaje w pomaganiu. Jest ogrzewalnia, a będą jeszcze: przychodnia lekarska dla ubogich, kuchnia i bar mleczny

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
W bydgoskiej Bazylice w miejscu kaplicy mają powstać kuchnia i bar mleczny dla osób starszych i samotnych. Przygotowywane są też magazyny na żywność i chłodnia.
W bydgoskiej Bazylice w miejscu kaplicy mają powstać kuchnia i bar mleczny dla osób starszych i samotnych. Przygotowywane są też magazyny na żywność i chłodnia. Arkadiusz Wojtasiewicz
Kuchnia i bar mleczny dla osób samotnych powstaną przy bydgoskiej Bazylice. To niejedyna inwestycja realizowana pod wodzą księdza Sławomira Bara, społecznika i kapłana o dobrym serca. Trwają też intensywne przygotowania do remontu pomieszczeń, gdzie działać ma przychodnia lekarska dla potrzebujących i ubogich.

Zobacz wideo: Budowa nowego kampusu Akademii Muzycznej może się rozpocząć.

od 16 lat

Bazylika nie zwalnia tempa i wciąż otwiera swoje drzwi dla osób potrzebujących. W lewym skrzydle kościoła od października 2021 r. działa ogrzewalnia "U Miecia", która wcześniej mieściła się z potrzeby chwili w kaplicy.

- Aktualnie w tym miejscu przebywa 30 mężczyzn. Do ich dyspozycji są tu pralnia i łaźnia - mówi ksiądz Sławomir Bar CM, proboszcz Bazyliki i zarazem prezes Bydgoskiego Stowarzyszenie Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo. - Właśnie kończymy robić magazyn na żywność, instalowane są agregaty do chłodni.

W wakacje kuchnia i bar mleczny dla potrzebujących mają już działać

W miejscu kaplicy mają bowiem powstać kuchnia i bar mleczny dla osób przede wszystkim starszych i samotnych.

Trwa głosowanie...

Jak często wykonujesz podstawowe badania?

    - Ceny żywności idą teraz mocno w górę. Wielu seniorów nie stać na to, aby zrobić sobie zakupy i przyrządzić ciepły posiłek - mówi ks. Sławomir Bar. - Tych osób jest coraz więcej. Rozwozimy po Bydgoszczy jedzenie potrzebującym i niektórzy z nich przyznali nam, że jedzą w tygodniu tylko jeden ciepły posiłek, bo nie mają pieniędzy na zakup produktów. Stąd kaplicę zaadaptujemy na kuchnię i bar mleczny, by mogli tu przyjść i się najeść. Oczywiście, nie rezygnujemy z rozwożenia obiadów, bo nie wszystkie osoby samotne z uwagi na stan zdrowia mogą do nas dotrzeć. Wejście do baru będzie od strony al. Ossolińskich. Przygotowujemy się już do zrealizowania tej inwestycji. Jesteśmy na etapie załatwiania niezbędnych formalności. Zgodę sanepidu już mamy. Bardzo chcielibyśmy, żeby w wakacje kuchnia i bar mleczny już działały.

    Bydgoskiego Stowarzyszenie Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo szykuje się także do remontu pomieszczeń, w których będzie funkcjonować przychodnia lekarska dla potrzebujących i ubogich.

    - Dotychczas mieliśmy jeden gabinet - mówi ks. Sławomir Bar. - Wyremontujemy go, a ponadto na cele przychodni zaadaptujemy pomieszczenia po poradnictwie rodzinnym i bibliotece. By przychodnia mogła przyjmować pacjentów, musimy mieć osobne lokum na gabinet lekarski, ambulatorium i punkt terapeutyczny.

    Mieszkania treningowe się sprawdziły. Tu można wyjść z bezdomności

    Na inwestycje pieniądze pozyskiwane są od sponsorów, ale nie tylko.

    - Wspierają nas również jak mogą nasi kochani parafianie - podkreśla ks. Sławomir Bar. - Finansowo możemy też liczyć na pomoc naszego Zgromadzenia Księży Misjonarzy, które ma swoją siedzibę w Krakowie. Wszystkim bardzo dziękujemy.

    W lewym skrzydle Bazyliki na pierwszym piętrze znajdują się również mieszkania treningowe.

    - To pokoje dwuosobowe z aneksem kuchennym i łazienką - mówi ks. Sławomir Bar. - Łącznie może tu znaleźć schronienie 8 osób. Chcemy dać im szansę wyjścia z bezdomności. Pomagamy znaleźć pracę. W tym miejscu mogą liczyć także na pomoc prawną i terapeutyczną. Mamy w naszym zgromadzeniu Brata, który jest terapeutą i prowadzi z nimi zajęcia. Jak nie piją alkoholu i zaczynają pracować, to mogą tu mieszkać przez rok. Do chwili aż mocno staną na nogi. Gdy już zarabiają, pomagamy im także wynająć mieszkanie, by się usamodzielnili. I muszę przyznać, że te mieszkania treningowe coraz lepiej się sprawdzają. Właśnie opuściły je 4 osoby, które zaczęły życie na własny rachunek. To wielka radość.

    Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!

    Polecane oferty

    Materiały promocyjne partnera
    Wideo
    Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto