Bydgoszczanka wyłudziła 80 tysięcy złotych na wnuczka, grozi jej 8 lat więzienia

Kryminalni z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy rozpracowują zorganizowane grupy trudniące się oszustwami na tzw. wnuczka lub policjanta, gdzie ofiarami padają starsze osoby. W trakcie analizy materiałów dowodowych, zgromadzonych do tego typu przestępstw, jakie zgłoszono do jednostek kujawsko-pomorskiego garnizonu, doszli do wniosku, że zamieszana w ten proceder może być 38-letnia mieszkanka Bydgoszczy. Z ustaleń policjantów wynikało, że trudni się ona głównie odbieraniem pieniędzy od pokrzywdzonych, którzy uwierzyli w zmyślone historie opowiedziane przez telefonujących wcześniej oszustów.

Kryminalni uzyskali informację o tym, że podejrzewana zamierza przejąć gotówkę od mieszkającej w Fordonie starszej pani (88 l.). Dlatego tego dnia, w ustalonych godzinach, zorganizowali na jednej z ulic zasadzkę. 38-latka została zatrzymana na gorącym uczynku w chwili, kiedy wychodziła z klatki bloku, gdzie mieszkała pokrzywdzona seniorka. Podczas przeszukania policjanci znaleźli u niej dwie koperty: jedną z ponad czterema tysiącami gotówki, drugą z różnego rodzaju złotymi kosztownościami. Zatrzymana trafiła do policyjnego aresztu.

Następnego dnia, na podstawie materiałów dowodowych zgromadzonych przez kryminalnych, prokurator przedstawił kobiecie 6 zarzutów, w tym dokonania i usiłowania oszustw na kwotę około 80 tys. zł. Decyzją sądu kobieta trafiła tymczasowo za kraty na 3 miesiące. Za oszustwa, o które podejrzana jest 38-latka kodeks karny przewiduje do 8 lat więzienia.