Na swojej oficjalnej stronie internetowej (www.ajracing.se) Andreas Jonsson potwierdził, że stara się o polskie obywatelstwo. Postanowił jednak wytłumaczyć powody tej sensacyjnej decyzji.
- Jestem zmęczony telefonami, które odbieram właściwie bez przerwy - pisze kapitan Polonii Bydgoszcz - To samo, zresztą, przeżywają członkowie mojego teamu. Wszyscy pytają co się dzieje, co planuję i czy będę "drugim Holtą"? Moje starania o polskie obywatelstwo to oczywiście prawda, ale to już trwa od jakiegoś czasu. Co najmniej od dwóch miesięcy. Teraz zostało połączone z frustrującą dla mnie sytuacją z mistrzostw Szwecji i nagle stało się bardzo głośne!
Żużlowiec zapewnia, że jego decyzja nie ma nic wspólnego z karą nałożoną na niego przez szwedzką federację sportów motorowych Svemo za przerwanie występu w Mistrzostwach Szwecji w sierpniu tego roku. Jonsson nie ma zamiaru rezygnować z reprezentowania Szwecji, np. na Grand Prix. Polski paszport ma mu tylko ułatwić prowadzenie w naszym kraju interesów.
- Nie mam najmniejszego zamiaru zrzekać się szwedzkiego obywatelstwa czy reprezentowania mojej ojczyzny, a moje starania nie mają nic, powtarzam nic wspólnego z jazdą na żużlu. Po prostu od kilku lat spędzam bardzo wiele czasu w Polsce i prowadzę tutaj coraz normalniejsze, codzienne życie. Nie tylko sportowe. Prowadzę działalność mojej firmy, która nie polega tylko na jeżdżeniu na torze. Tych polskich spraw jest z roku na rok coraz więcej i coraz bardziej wiążą mnie one z Polską. Niestety jako Szwed mam przed sobą wiele ograniczeń typowo biznesowych. Są działania, których jako obcokrajowiec nie mogę podjąć, bądź są one mocno utrudnione. Chodzi tu na przykład o inwestycje. Spędzam w Polsce na pewno więcej czasu i jestem w polskie sprawy nieraz bardziej zaangażowany niż emigranci - Polacy, którzy żyją na stałe w Anglii, Szwecji czy Niemczech. Moje starania o drugie obywatelstwo mają zatem podłoże, powiedzmy, biznesowe. Prowadzę firmę w Polsce i chcę tą działalność prowadzić coraz normalniej. To wszystko.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?