Jest niewiele samochodów, które produkowane są w prawie niezmienionej formie od wielu lat. Konstrukcja G-klasy pamięta koniec lat 70., kiedy auto zostało opracowane na potrzeby niemieckiego wojska. Nazwa pochodzi od słowa Geländewagen, które w języku niemieckim po prostu oznacza "samochód terenowy". Auto w ciągu ponad 30 lat przechodziło zmiany, podyktowane coraz to większymi wymaganiami klientów. Początkowo było to "proste jak budowa cepa" auto charakteryzujące się jak najlepszymi właściwościami terenowymi. Dziś nadal nie jest typową bulwarówką, ale jest bardzo cywilizowanym i dobrze wyposażonym samochodem. Auto występuje w dwóch rozstawach osi (krótka wersja również z zdejmowanym materiałowym dachem).
Napotkany na ulicy Racławickiej egzemplarz to krótka wersja posiadająca troje drzwi. Ten konkretny model najprawdopodobniej pochodzi z przełomu lat 80. i 90. Mimo swojego wieku, auto nie jest tanie (i prawdopodobnie nigdy nie będzie). Wystarczy spojrzeć na portale aukcyjne, by zobaczyć, że za najtańsze modele z początku produkcji kosztują ponad 15 tys. zł.
Auto wygląda bardzo bojowo, wyciągarka, terenowe opony oraz koło zapasowe na tylnej klapie zdradzają, że auto nie najlepiej czuje się na utwardzonych drogach. Wygląd auta psuje trochę osłona chłodnicy ze styropianu, która pomaga w szybszym nagrzewaniu się silnika (za pewnie zniknie, jak temperatura powietrza będzie utrzymywała się powyżej zera). Poza tym Gelenda prezentuje się bardzo fajnie i wyróżnia się swą kanciatą sylwetką na tle współczesnej motoryzacji.
Warto zajrzeć na polską stronę poświęconą Mercedesowi klasy G (http://gelenda.pl/) oraz obejrzeć film z ostatniego zlotu miłośników tego modelu, gdzie widać do czego stworzona jest Gelenda. Auto na pewno niczego nie udaje i nie jest kolejną modną pseudo terenówką. To auto z krwi i kości, które poradzi sobie w każdym terenie.
Zobacz też:
 |  |  |  |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
