Debata w Pianoli: czy potrzebujemy domów kultury?

Ośrodki kultury, popularne ?MDK-i i WDK-i działają w całej Polsce, w każdym mieście i na każdej wsi. I właśnie po to, aby porozmawiać o ich funkcji i o tym, jak je najlepiej wykorzystać, spotkali się wczoraj w Bydgoszczy animatorzy z całego kraju. Zaprosiło ich Laboratorium Żywej Kultury.

- To potężna sieć często nie dość dobrze wykorzystanych ośrodków, które są finansowane ze środków publicznych - opowiadała Orlik. - To ogromny potencjał, trzeba go tylko dostosować do naszych czasów i tworzyć idealne domy kultury, w których każdy będzie mógł się zrealizować.

Długa droga do celu

Idealne, czyli jakie? - Takie, których szefowie zastanawiają się, po co one w ogóle są i dla kogo - tłumaczyła Marta Białek-Graczyk z warszawskiego Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”. - Takie, które cały czas obserwują, co jest w danym miejscu potrzebne, czego brakuje. To naprawdę nie musi być trudne.

Białek-Graczyk dodała także, że nowoczesne domy kultury muszą eksperymentować i dawać szansę nawet najbardziej nietypowym projektom.

- To prawda - potwierdziła Elżbieta Miętkiewska-Markiewicz, dyrektor Konińskiego Domu Kultury. - Gdy otworzyliśmy się na zupełnie nietypowy projekt osób, uprawiających ekstremalne sporty, mieliśmy jednego wieczoru 600 osób na widowni. Tylko niestety, sytuacja była jednorazowa.

A jednak można

- Wystarczyłoby wziąć od wszystkich adresy mailowe i rozsyłać informacje o działalności KDK-u - zaproponowała Olga Marcinkiewicz z LŻK w Bydgoszczy. - Ludzi można zatrzymać, jeśli wzbudzi się ich zainteresowanie i będzie otwartym na ich pomysły.

Barbara Bednarek- Michalska przewodnicząca Koalicji Otwartej Edukacji z Warszawy zauważyła jednak, że mimo wszystko część domów kultury i tak upadnie. - To naturalna kolej rzeczy, że niektóre z tych instytucji nie przetrwają z różnych powodów - mówiła. - Jednak nie martwiłabym się tym, bo życie nie znosi pustki. I w końcu w ich miejscu powstanie coś interesującego, niekoniecznie publicznego, może jakiś prywatny ośrodek - zastanawiała się.

Dla każdego, czy nie?

Wszyscy dyskutujący zgodnie stwierdzili, że domy kultury powinny być otwarte na wszystkich. - Ale niestety nie zawsze w praktyce tak się da - tłumaczyła Agata Jałosińska, reprezentująca Medialab Lublin. - Rolą koordynatorów takich instytucji niestety jest również mądra selekcja, bo każdy dom kultury ma swoje ograniczenia, finansowe czy obszarowe. Ale należy starać się, aby to, co dzieje się pod dachem ośrodka kultury było jak najbardziej różnorodne.

Dyskusja zakończyła się pozytywną konkluzją, że choć sporo trzeba zrobić, aby stworzyć nowoczesny ośrodek dla lokalnej społeczności, to nie może się to nie udać. - Wystarczy trochę odwagi i dobre pomysły - skwitowała Jałosińska.

Zobacz też:
Photo Day 21.0 - Przedmoście Bydgoskie	Sonisphere Festival 2012 - konkurs	"Piękna Helena" w Bydgoszczy	L'ESPRIT DU CLAN w Estradzie
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł	» dodaj zdjęcia	» dodaj wydarzenie	» dodaj wpis do bloga