Jako fanka kina, ale również wielbicielka powyższych książek nie mogłam pozwolić sobie na opuszczenie tego widowiska. Więc teraz czas na ocenę i podsumowanie.
Pod względem atrakcyjności filmy wypadły dość pozytywnie. Jeśli na sali były osoby, które nie znały pierwowzorów literackich, wyszły one bardziej zadowolone niźli ci, którzy przyszli tu jako fani książek.
Wszystkie filmy miały niesamowicie okrojoną fabułę, przez co zdarzało się, że przedstawiana historia wydawała się zbyt prosta i pusta, oraz bardziej zakrawała na tanie romansidło niż film roku. Nie mogę jednak zaprzeczyć, że miały one również swoje plusy: zabawne dialogi, wspaniali aktorzy, ciekawe efekty specjalne.
Na ENEMEFy chodzę już od pewnego czasu, i jeszcze nigdy, nawet teraz nie wyszłam z nich żałując pojawienia się i zarwania nocy. To naprawdę niesamowite wrażenie spędzić całą noc w krainie filmu. Już wkrótce kolejny ENEMEF, na którym na pewno się pojawię, chociażby tylko dla obejrzenia odświeżonej wersji ,,Parku Jurajskiego" w 3D.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?