Felieton: Obyśmy nie obudzili się w PRL-u

Ostatnimi czasy rząd planuje cofnąć reformę systemu ubezpieczeń społecznych. To jedna z niewielu wprowadzonych w Polsce demokratycznych reform, która konsekwentnie kontynuowana może wyciągnąć nas z czasów komunistycznych.

W PRL-u gromadzono wirtualne emerytury na papierze, a wpłacane przez wszystkich pracujących składki zasilały budżet. Dzięki wprowadzeniu, a właściwie rozpoczęciu reformy, część naszych składek gromadzona jest w formie II filaru w tzw. OFE i jak na razie politycy nie mają do nich dostępu. Teraz, gdy po 10 latach działania reformy uskładaliśmy już sobie, wszyscy pracujący Polacy, sumę około 300 miliardów złotych, która jest już większa od rocznego budżetu Polski, kolejne rządy usiłują się dobrać do tych pieniędzy ponieważ jest to kwota bardzo kusząca.

Trzy lata temu próbował to zrobić Lepper, proponując ich dystrybucję przez ZUS, nad którym rząd ma kontrolę. Teraz rząd Tuska (oby mu się nie udało) chce zmniejszyć nasze wpłaty na II filar, a całą uzyskaną w ten sposób kwotę utopić w ZUS-ie, który zaczyna mieć kłopoty finansowe. Zamiast kontynuować reformę, Tusk chce ją cofnąć, tłumacząc przy tym, że zabiera nam nasze pieniądze dla naszego dobra. Obyśmy nie obudzili się w PRL-u.

Zobacz też:

• Felieton: Świńska grypa groźna?

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.