Na pewno ciekawie. Przez tydzień będzie na nas czekało kilkanaście spektakli, kilka koncertów, spotkania, dyskusje, warsztaty i wiele wydarzeń towarzyszących.
Choć Festiwal Prapremier w Bydgoszczy jest organizowany od wielu wielu lat, w tym roku będzie wyglądał inaczej niż zwykle. We wrześniu ubiegłego roku Teatrem rządzi nowy duet - Paweł Wodziński i Bartek Frąckowiak. Panowie stwierdzili, że dotychczasowa formuła imprezy się wyczerpała i postanowili nieco ją zmienić. Po pierwsze festiwal zyskał angielski podtytuł „Festival of new dramaturgies”, co oznacza, że zobaczymy na nim kilka spektakli zagranicznych - na dziewięć propozycji polskich przypadnie sześć zagranicznych - z Libanu, Chorwacji, Niemiec, Serbii i Wielkiej Brytanii.
Ponadto nie będzie już konkursu. A za to spektakle wpiszą się w konkretne nurty tematyczne - teraz będzie to nurt wojen i konfliktów. Kolejna zmiana jest bardzo ważna z punktu widzenia widzów. Bilety będą o wiele tańsze niż do tej pory. W poprzednich latach za karnet na wszystkie spektakle trzeba było zapłacić nawet 700 złotych. Teraz będzie to 400 zł (normalny) lub 300 zł (ulgowy). Za bilety na pojedyncze spektakle zapłacimy od 15 do ok. 40 zł.
Oprócz szeregu przedstawień zaplanowano też kilka koncertów, które będą się odbywały w klubie Mózg. Jako pierwsze dwa spektakle zobaczy „Wojny, których nie przeżyłam” oraz „Collective Jumps”. Pierwszy o godz. 18, drugi o 20 w piątek. Zapraszamy!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
