Fletcher jest już w Bydgoszczy

Dwóch nowych zawodników zobaczą dzisiaj i jutro w barwach bydgoskiej Astorii kibice, którzy zjawią się w hali „Łuczniczka”.

Wczoraj do naszego miasta przybył Kevin Fletcher (25 lat, 206 cm), który wieczorem odbył pierwszy trening w Bydgoszczy.

W klubie z ulicy Królowej Jadwigi czekano co prawda na jego „list czystości”, ale wszystko wskazuje na to, że będzie on już mógł dzisiaj zadebiutować w „Aście”. Po półtorarocznej przerwie nad Brdą zagra ponownie wychowanek Astorii - Artur Gliszczyński.

Obaj mają pomóc gospodarzom pokonać koszaliński AZS. Na prośbę akademików drużyny w ciągu weekendu zmierzą się aż dwa razy. W sobotę w pojedynku ligowym (godz. 18.00), a w niedzielę w meczu o Puchar Ligi (godz. 12.00).

„Ważniejszy jest oczywiście ten pierwszy mecz. Drugie spotkanie będzie raczej okazją do pokazania umiejętności przez dublerów” - mówi trener Wojciech Krajewski.

W ekipie gości zobaczymy prawdopodobnie tylko jednego ostatnio zakontraktowanego gracza. Jest nim Amerykanin Chudney Gray. Jego rodaka Willie Mitchela nie ma już w Koszalinie, a sprowadzony w jego miejsce Jamaal Thomas ciągle nie ma „listu czystości”.

Warto też dodać, że ekipę AZS po raz pierwszy poprowadzi Jacek Gembal, który zastąpił Jerzego Olejniczaka.
Ostatnio też sporo się mówi o przejęciu przez drugiego trenera Astorii - Tomasza Herkta - męskiej reprezentacji Polski.

„Na razie to tylko plotki. Nie dostałem żadnej oficjalnej propozycji. Dopiero, gdy się ona pojawi, będę się nad nią zastanawiać” - mówi Herkt, który w przeszłości osiągał spore sukcesy, tyle że z żeńską reprezentacją (m.in. zdobycie mistrzostwa Europy).