Fotoradar przy Magnuszewskiej wystraszy szalonych kierowców?

Dzięki kamerze Telewizji Ogrody zamontowanej dwa lata temu na dachu budynku przy ul. Magnuszewskiej 5  internauci mogą obejrzeć nagrania z licznych wypadków, do których dochodzi w tym miejscu. Gdyby nie inicjatywa szefa Telewizji, Arkadiusza Frontczaka, nie wiedzielibyśmy także, jak doszło niedawno**dotragedii na rondzie Toruńskim.**

Frontczak w rozmowie z Gazetą Wyborczą podkreśla, że skrzyżowanie ul. Wojska Polskiego z Magnuszewską to czarny punkt na bydgoskich drogach. Jak twierdzi, teren jest oznakowany bardzo dobrze i tym bardziej ciężko zrozumieć fakt, że to niebezpieczne miejsce zarówno dla pieszych, jak i dla kierowców.

Czytaj też: Jak odwołać się od mandatu?

Najczęstszą przyczyną wypadków i kolizji jest wymuszanie pierwszeństwa. Niestety nagrania z wypadków nie zmieniły zachowania kierowców. Mieszkańcy czekają na propozycję poprawy bezpieczeństwa na Wyżynach.

Jak informuje GW, Janusz Śmigielski z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zapiewnił, że w najbliższych dniach zaproponuje zmiany, do których dołączy kosztorys. Marek Jeleniewski, przewodniczący komisji bepzieczeństwa i porządku publicznego obiecuje, że póki co w pobliżu skrzyżowania każdego dnia pojawiać się będą policjanci z fotoradarem.

Członkowie rady osiedla Wyżyny oczekują, że w niebezpiecznym miejscu powstanie sygnalizacja świetlna. Jeśli podczas spotkania z zastępcą prezydenta Stefanem Markowskim nie usłyszą konkretnych propozycji, zorganizują protest z uczniami okolicznych szkół.

Tymczasem Akradiusz Frontczak zapowiada, że ma w planie zamontowanie kolejnej kamery. Jeśli uzyska pozwolenie spółdzielni, do internetu trafią nagrania ze skrzyżowania ul. Wojska Polskiego ze Szpitalną.