Takie porażki jak ta, która przytrafiła się podopiecznym Pawła Blomberga na własnym parkiecie z Jadarem Radom (2:3), są zawsze bolesne.
Nie ukrywał tego po meczu Krzysztof Wójcik, libero zespołu, najbardziej doświadczony zawodnik w ekipie z Glinek.
„Nie mieliśmy prawa tego meczu przegrać - mówił zaraz po spotkaniu, leżąc na parkiecie. - Żeby myśleć o awansie, takie mecze trzeba wygrywać. Mogę się założyć, że jak pojedziemy do Radomia, to zrewanżujemy im się, ale dziś szkoda straconego punktu”.
Kompleks Jadaru?
Wygląda na to, że bydgoski zespół faktycznie ma kompleks drużyny z Radomia. W ubiegłym sezonie też przegrał, i to dwukrotnie - na wyjeździe 1:3 i u siebie 2:3.
Delecta/Chemik w sobotnim meczu z Jadarem zagrał w składzie: Kruk (1,66), S. Wójcik (11,66), Kaźmierczak (16,66 pkt), Matusiak (15,13), Kocik (24), Ozimiński (1), K. Wójcik (libero) oraz Wieczorek (7,66), Niemiec, W. Blomberg.
Z tych statystyk oraz zamieszczonych w ramce wynika, że najskuteczniejszymi zawodnikami byli Krzysztof Kocik i Wojciech Kaźmierczak. Niestety, nie wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa.
Drugi taki tie-break
To był drugi tie-break rozegrany w tym sezonie przez bydgoskich siatkarzy i drugi przegrany. W 5. kolejce bydgoszczanie pojechali do Wrocławia, gdzie ulegli Gwardii po podobnej walce i w równie dramatycznych okolicznościach. Też gonili wynik, wyciągnęli nawet ze stanu 0:2 w setach, by przegrać ostatnią partię 13:15.
W najbliższą sobotę 11. kolejka Serii B, ostatnia przed trzytygodniową przerwą świąteczno-noworoczną. Chemików czeka wyjazd do Opola na mecz z outsiderem, AZS. Na ligowym parkiecie siatkarze pojawią się ponownie 8 stycznia 2005 roku i zagrają z KPS Wołomin.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
