Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna pokazuje je w sali Królewskiej.
Cztery z nich to inkunabuły - Czyli dzieła wydane w okresie od wynalezienia druku do 1500 roku - wyjaśnia Joanna Matyasik, kierownik Działu Zbiorów Specjalnych.
Są tu m.in. dwa tomy Biblii opracowanej przez Nicolausa de Lyra (wydane w Norymberdze w 1489 roku) oraz piętnastowieczny słownik medycyny naturalnej "Hortus Sanitatis". Nie należy on do zbiorów Bernardyny.
"Hortus sanitatis" wydany został w Moguncji w 1491 roku przez Jacoba Meydenbacha. Weile w nim rycin, monogramy wykonano ręcznie czerwoną farbę, są odręczne notaki, pieczątki. To podnosi wartość książki.
Biblioteka Bernardynów - to niewielki już fragment zbioru ocalałego z zasobów zakonu, który do Bydgoszczy sprowadził się w w 1480 roku. Przez ponad 350 lat zgromadził wyjątkowy księgozbiór. Czasy pruskie mocno go przetrzebiły, wiele książek przechowywanych było w byle jakich warunkach, zupełnie nie doceniano jego wartości. Do dziś zachowały się 1374 egzemplarze, przeważnie XVI- i XVII-wieczne.
Przekazane do konserwacji książki były zniszczone przez grzyby (co zagraża także innym drukom stojącym na półkach), widać, że karmiły się nimi owady. Kartki poplamione, pofalowane, często z wyszarpanymi brzegami. Drewniane okładki oprawione w skórę były zniszczone, często zostały z niej tylko strzępy, a niektóre kartki istniały we fragmentach.
Po konserwacji tomy cieszą oko odrestaurowanymi okładkami, na których zachowano fragmenty starej skóry, odtworzonymi metalowymi zapinkami, pięknym czytelnym drukiem, odręcznymi zapiskami na marginesach. Najważniejsze - nie zagrażają im już agresywne grzyby niszczące papier. Dzięki specjalnej technice udaje się połączyć podarte fragmenty papieru w jedna kartkę. Stare księgi są cenne nie tylko ze względu na swój wiek. - Obydwa tomy Biblii stoją na bardzo wysokim poziomie techniki drukarskiej - podkreśla uwagę Joanna Matyasik. - Zwracają uwagę drzeworyty, czytelny tekst.
W XVI-wiecznym dziele Wanna Paulusa podczas prac odkryto, że jako wyklejki użyto rękopisu, a strona tytułowa (pokazujemy ja na zdjęciu) była nietypowa, bo czarno-
czerwona.
Konserwację starodruków sfinansowało ministerstwo kultury. Wcześniej, w roku 2012 i 2013 udało się stamtąd uzyskać pieniądze na uratowanie 2 egzemplarzy. W tym roku biblioteka napisała wniosek o przyznanie środków na konserwację sześciu kolejnych tomów.
Jolanta Zielazna
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?