Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaka jest kultura studencka w Bydgoszczy?

Redakcja
Do napisania „kliku słów” na temat kultury studenckiej zachęcił ...
Do napisania „kliku słów” na temat kultury studenckiej zachęcił ... mwach
Do napisania „kliku słów” na temat kultury studenckiej zachęcił mnie felieton Marty Megger zamieszczony na stronie MM Bydgoszcz. Autorka owego felietonu tłumaczyła w nim czym jest kultura studencka z dawnych czasów oraz obecna. Opisując zastana kulturę, porusza się głównie między Poznaniem a Bydgoszczą, przyznając przy tym, że kultura studencka w Bydgoszcz to dno. Czy jednak można ogłosić już sukces sam w sobie, czyniąc tak?
Czytaj też:
»
Co jest nie tak z kulturą studencką w Bydgoszczy? - felieton Marty Megger

Trudno się nie zgodzić z tym, że kultura studencka kojarzy się niestety w dużej mierze z piciem piwa (lub innych trunków), a nie z działalnością kulturalną. Jednak czy jest to przypisane do miejsca (Bydgoszczy), czy jest postawą powszechna wśród poslkich studentów? Może trzeba na nowo zdefiniować, czym jest dziś dla nas kultura studencka i jaką chcemy ją widzieć? Następnie trzeba sobie zadać jeszcze jedno pytanie - jaka jest rola miasta w kształtowaniu się kultury studenckiej?

Porównując dwa ośrodki akademickie, Bydgoszcz i Poznań, trzeba wiedzieć, że jeden ściga drugi. Moje zdziwienie nie polega więc na tym, że ocena Poznania jest wyższa, sama liczba studentów świadczy o większych możliwościach lub dobrze dopracowanej marce miasta w opinii studentów. Czasami mam nawet odczucie, że Poznań w oczach bydgoszczan staje się w jakiś sposób mityczny. Zastanawia mnie jednak aż tak surowa ocena kultury studenckiej naszego miasta.

Muszę stanąć w obronie (akademickości) Bydgoszczy. Kulturę studencką tworzą studenci, których przyciągają uniwersytety, a więc tradycja, marka i inne wartości, których szuka student i to one mają wypływ na pozyskiwanie owego studenta, który będzie rozwijał kulturę (przykładem jest autorka). Jednak to u nas (pamiętajmy -  jedne z najmłodszych w kraju) uniwersytety dopiero co raczkują (2005 rok- UKW, 2006 rok - UTP) wraz z cała ich otoczką. Wszystko wymaga czasu – "nie od razu Rzym zbudowano". Sądzę, że tu tkwi pewien problem z kulturą studencką w Bydgoszczy.

Dziwi mnie też krytyczna ocena naszych uniwersytetów przez samych bydgoszczan, którzy powinni budować i wspierać markę naszych uniwersytetów, bo nikt inny za nas tego nie zrobi. Nie mówię tu o czarowaniu rzeczywistości, lecz wyrozumiałości. Postawa mieszkańców jest pewnie związana z mentalnością - chwalić, co cudze, swoje na końcu...

Studenci w Bydgoszczy są aż tak bierni w swojej postawie?

Wracając jednak do oceny kultury studenckiej w Bydgoszczy, postrzeganej poprzez rożnego rodzaju miejsca przeznaczone dla studenta. Czym charakteryzuje się typowo studencki pub czy lokal? Dla szarego studenta nie czym innym, jak zapewne tanim piwem, więc z tym problemu w Bydgoszczy nie ma. Liczba ofert skierowanych do studentów zapewne jest wprost proporcjonalna do wielkości miasta, ale nie stanowi według mnie o kulturze studenckiej, a raczej jestdo niej dodatkiem. Szukajmy dalej, przy WSG znajdziemy APK, w którym odbywają się bez problemu debaty oraz inne działalności związane z kultura studencką. Nie będzie niczym dziwnym, jak powiem, że debaty maja też miejsce na UKW. Czym była reaktywacja studenckiego klubu Spin w bydgoskim Fordonie, jeżeli nie potrzebą zmian i rozwoju kultury studenckiej?

To w Bydgoszczy w czasie juwenaliów była „Blokada Łużyka” organizowana przez samorząd UKW. To w czasie juwenaliów student jeździł za darmo komunikacją miejską, o którą zabiegał samorząd studencki. Pierwsza edycja pochodu studenckiego nie może pochwalić się biciem rekordu Guinnessa, ale mam nadzieje, że następnym razem będzie lepiej. Jest natomiast pewien zwyczaj, którego nie można zaobserwować w Poznaniu - to studenci, którzy poprzebierani zbierają pieniądze, tworząc pewien swoisty klimat zapowiadający zbliżające się juwenalia. Przykładem działalności studenckiej jest list napisany przez studentów UKW w sprawie przebiegu KPD do Ministerstwa Infrastruktury.

Jaka jest kultura studencka w innych ośrodkach akademickich?

Każdy ośrodek akademicki przeżywa pewien regres kultury studenckiej lub następstwa jej przemian. Wszystko zależy od wielkości danego ośrodka i jego studentów. Bydgoszcz nie jest tu jakimś specyficznym wyjątkiem. U nas kultura studencka dopiero zaczyna odgrywać jakąś rolę. W grodzie nad Brdą zagości w końcu oddział organizacji AIESEC, która daje ogromne możliwości rozwoju studentowi. Pokazuje to ewidentnie, że kultura studencka dopiero się u nas buduje. Nie dawno w lokalnej gazecie w Toruniu zakończyła się polemika na temat kultury studenckiej, a właściwie jej zaniku. W poznańskiej gazecie można przeczytać natomiast artykuł, w którym przejawia się sentyment do dawnej kultury studenckiej oraz wielka nadzieja, która wiąże się z klubem Bratniak. Dlaczego nam jej brakuje?

Rola miasta w kształtowaniu kultury studenckiej

Rolą miasta jest współpraca z uniwersytetami w celu promocji oraz pozyskiwania najzdolniejszych studentów. Przykładem może być Poznań lub Katowice, w których istnieją programy dla najlepszych (najzdolniejszych) oraz reklama w telewizji miasta Poznania zachęcająca do studiowania właśnie w ich mieście. UM Bydgoszczy wspiera jednak swoje uniwersytety poprzez darowizny oraz nagrody dla nowych profesorów. Zadaniem miasta jest stwarzać warunki do rozwoju kultury studenckiej. Sądzę, że pierwsze kino studyjne, które ma powstać w nowej siedzie MOK powinno być jednym z tych przykładów. W Strategi Rozwoju Miasta Bydgoszczy do 2015 roku można znaleźć w jednym z celów - Utworzenie Międzyuczelnianego Centrum Kultury. Sam zapis, do momentu realizacji, pozostaje martwy, wszystko zależy jednak od studentów...

Jestem zadania, że w każdym ośrodku studenckim tkwi potencjał, trzeba go tylko wydobyć. Jest wiele przykładów, że w Bydgoszczy można „coś” zrobić, ale trzeba chcieć, a nie odpuszczać, kiedy napotka się pierwsze problemy. Collegium Medicum wypromował wolontariat w krajach trzeciego świata na cały kraj. Akademia Muzyczna może poszczyć się Rafałem Blechaczem czy Pawłem Wakarecym. Można znaleźć wiele pozytywnych przykładów, ale to może ja widzę świat na różowo...

Zobacz też:

Pozerkill 4ever w Estradzie

9. Bydgoszcz Jazz Festiwal

Co jest nie tak z kulturą studencką?

Konkurs MM: Jesienne zdjęcie
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł
» dodaj zdjęcia
» dodaj wydarzenie
» dodaj wpis do bloga
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto