Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Janusz Stajszczak z Bydgoszczy ścigany za zdefraudowanie 35 milionów!

MC, ALE
Janusz Stajszczak jest poszukiwany listem gończym w sprawie wyprowadzenia majątku z sieci sklepów Domar
Janusz Stajszczak jest poszukiwany listem gończym w sprawie wyprowadzenia majątku z sieci sklepów Domar Prokuratura Regionalna Gdańsk
Jednego z najbogatszych bydgoszczan ściga Prokuratura Regionalna w Gdańsku. List gończy został wystawiony 17 listopada.

Janusz A. Stajszczak podejrzany jest o kierowanie w okresie od 3 czerwca do 25 sierpnia 2009 roku w Bydgoszczy dokonaniem przez inne osoby udaremnienia zaspokojenia wielu wierzycieli spółki DOMAR – BYDGOSZCZ S.A. - czytamy na stronie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. - "(...) poprzez zbycie lub rzeczywiste obciążenie mienia wielkiej wartości zagrożonego zajęciem, a należącego do ww. spółki, tj. o popełnienie przestępstwa z art. 18 § 1 kk. w zw. z art. 300 § 1 i 3 kk. i inne oraz o kierowanie w okresie od 7 grudnia 2009 roku do 14 listopada 2011 roku w Bydgoszczy dokonaniem przez inne osoby prania brudnych pieniędzy pochodzących z opisanego wyżej przestępstwa, tj. o popełnienie przestępstwa z art. 18 § 1 kk. w zw. z art. 299 § 1 i 5 kk. i inne" - brzmi uzasadnienie śledczych.

Na stronie prokuratury zamieszczono zdjęcie poszukiwanego. Pod wizerunkiem znajduje się krótki opis:

1. Nazwisko i imiona – STAJSZCZAK Janusz Andrzej
2. Pseudonim – brak danych
3. Imię ojca, imię i nazwisko panieńskie matki – Czesław, Felicja zd. Matysiak
4. Data i miejsce urodzenia – 17 marca 1959 roku w Bydgoszczy
5. Ostatnie miejsce zameldowania – 86-031 Osielsko, ul. Goździkowa 26
6. Ostatnie miejsce zamieszkania – 78-100 Kołobrzeg, ul. Sułkowskiego 11
7. Ostatnie miejsce pracy – LOCUM S.A. z siedzibą w Warszawie
8. Zawód – technik komunikacji
9. Rysopis: wzrost: 185 cm, oczy: niebieskie, włosy: długie, ciem

Domar upadł listopada 2009 roku. Prokuratura w Bydgoszczy prowadziła śledztwo w sprawie wyprowadzenia majątku z 47 sklepów upadającej spółki do firmy Luna Deweloper w Kołobrzegu. Wyprowadzone też zostały udziały w innych spółkach, w których także pierwsze skrzypce grał Janusz Stajszczak i jego brat: Locum, Jazon, Maktronik i w nieruchomościach w Kołobrzegu. Idzie tu o niebagatelną sumę - 23 miliony złotych. Zamiast do ponad 500 wierzycieli Domaru, a także do zwolnionych 450 pracowników, pieniądze te miały trafić do firmy Luna Deweloper. A spółka ta ma swą siedzibę pod tym samym adresem, co kołobrzeskie sanatorium należące do rodziny Stajszczaka.

Zobacz także:Chcą sprawdzić, czy masz TV? Nie musisz ich wpuścić!

Według śledczych Mariusz J., od 25 września 2009 roku prezes upadającej spółki, a także zasiadający w jej władzach Jarosław M. i Jerzy O. wyprzedali majątek Domaru, na którym rękę trzymał już komornik. W akcie oskarżenia przewija się też wyprowadzenie pieniędzy z Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych. Wśród oskarżonych są także przedstawiciele firm - FiBu Europa z Gdyni i "Laura" z Bydgoszczy.

Między braćmi doszło do konfliktu. Miał go wywołać Mirosław S. To on - według Wyborczej - posiadał pełnomocnictwa Janusza i korzystając z nich miał wydziedziczyć starszego brata. Czy oznacza to, że - jak w piosence - pieniądze szczęścia nie dają... być może? Czy ten konflikt między braćmi wykorzystają prokuratorzy? Obiecują, że w poniedziałek poinformują o wynikach śledztwa.

"Wzywa się każdego, kto zna miejsce pobytu poszukiwanego, do zawiadomienia o nim najbliższej jednostki Policji lub prokuratora (art. 280 § 1 pkt 4 kpk.)" - czytamy w komunikacie prokuratury: "Ostrzega się, że za ukrywanie poszukiwanego lub dopomaganie mu w ucieczce grozi kara pozbawienia wolności do lat 5 (art. 239 § 1 kk).

Jednocześnie udziela się zapewnienia o utrzymaniu tajemnicy co do osoby informującej (art. 280 § 2 kpk.)”

Pogoda na dzień (22.11.2016) | POLSKIE MIASTA

źródło: TVN Meteo Active/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto