Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Członek rady nadzorczej bydgoskich wodociągów z zarzutem w śledztwie dotyczącym PKP Cargo

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Spółka wodociągowa w Bydgoszczy jest własnością miasta. Członek jej rady nadzorczej ma zarzut karny, ale ratusz uznaje, że nie ma problemu, dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok.
Spółka wodociągowa w Bydgoszczy jest własnością miasta. Członek jej rady nadzorczej ma zarzut karny, ale ratusz uznaje, że nie ma problemu, dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok. Archiwum
Piotr C., członek organu nadzorczego miejskiej spółki wodociągowej w Bydgoszczy występuje w śledztwie dotyczącym niegospodarności w PKP Cargo, gdzie przed laty był wiceprzewodniczącym rady nadzorczej. Wcześniej informowaliśmy o podobnej sytuacji, ale dotyczącej członka RN bydgoskiej Administracji Domów Miejskich.

Postępowanie, w którym występuje Piotr C., nadzoruje Prokuratura Regionalna w Lublinie. Dotyczy transakcji kupna przez spółkę PKP Cargo udziałów w firmie Advanced World Transport B.V. z siedzibą w Amsterdamie, obsługującej linie w Czechach.

Zobacz wideo: Policyjny dron obserwował kierowców. Posypały się mandaty

od 16 lat

Lubelska prokuratura w 2019 roku zarzuciła zarządowi PKP Cargo niegospodarność. Spółka miała ponieść straty rzędu 250 mln zł. Niegospodarność miała polegać na kupnie udziałów w firmie przewozowej. Cena za AWT wyniosła 103,2 mln euro i miała być o blisko 40 proc. wyższa niż uzgodniona we wstępnym porozumieniu w 2014 r.

To Cię może też zainteresować

W sprawie zarzuty ma postawione 13 osób. Piotr C. - jak informuje prokuratura - jest podejrzany o czyn z art. 296 Kodeksu karnego (niegospodarność), jako były członek Rady Nadzorczej spółki w czasie, kiedy transakcja była finalizowana. C. przedstawiono zarzut 26 czerwca 2019 r. Dotyczy udziału w posiedzeniu rady nadzorczej i głosowania z 18 grudnia 2014 r.
- Podczas przesłuchania podejrzany Piotr C. nie przyznał się do popełnienia czynu i złożył wyjaśnienia, które były przedmiotem weryfikacji w ramach dalszych czynności procesowych - mówi prok. Andrzej Jeżyński, rzecznik prasowy PR w Lublinie.
Postępowanie, jak mówi rzecznik, jest bliskie końca. Śledczy analizują ostatnią opinię biegłych z dziedziny finansów.

Podejrzany w radzie nadzorczej

- Z tego, co mi wiadomo, to ten zarzut w ogóle upadł - komentuje Piotr C. - Prokuratura ministra Ziobry stara się znaleźć cokolwiek, czego mogłaby się złapać - C.

Fakt, że będąc osobą, której przedstawiono zarzut z kodeksu karnego, zasiada w Radzie Nadzorczej MWiK-u, C. komentuje: - Nie ma tu żadnej kolizji. Gdyby taka zachodziła, to bym nie zasiadał (w radzie nadzorczej, red.). To temat znany wszystkim od początku.

Miasto: Niewinny bez wyroku

W MWiK-u 100 proc. udziałów ma Miasto Bydgoszcz. Członków rady nadzorczej wyznacza prezydent. - Postawienie zarzutów przez upolitycznioną prokuraturę nie stanowi, o tym, że ktoś popełnił przestępstwo. Z punktu widzenia przepisów prawa Piotr C. (nazwisko skrócone, red.) jest niewinny i nie ma żadnych przeszkód prawnych, by czerpać z jego doświadczenia - mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy.

Piotr C. był w RN PKP Cargo w latach 2014-2015. Potem zasiadał w radzie nadzorczej Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. To ekonomista, profesor SGH, był wiceprezesem Towarzystwa Ekonomistów Polskich.

Śledztwo ciągnie się latami

"Przez trzy lata prowadzenia postępowania "w sprawie", przesłuchaniu licznych świadków i zapoznaniu się z prywatną ekspertyzą PKP Cargo S.A., dwóch prokuratorów referentów z dwóch prokuratur regionalnych nie widziało podstaw do przedstawienia zarzutu byłym członkom zarządu i rady nadzorczej (...)" - czytamy w oświadczeniu, które Piotr C. przesłał redakcji. " I dalej: "Finalnie, sporządzona po latach od przedstawienia podejrzanym zarzutu niezależna opinia obaliła teorię forsowaną przez organy ścigania, zgodnie z którą PKP Cargo miało "przepłacić" za zakup AWT". C. dodaje, że powstała również "Biała księga" obrazująca proces przeprowadzenia inwestycji.

Członkowie RN w MWiK otrzymują wynagrodzenie 3963 zł. Tyle samo wpływa na konto członków RN ADM-u. Przewodniczący otrzymuje 4403 zł. W tym organie na stanowisku zastępcy przewodniczącego zasiada - o czym informowaliśmy już wcześniej - Jakub K, były prezes PKP SA. (2012-2015), który też występuje w postępowaniu lubelskiej prokuratury.

K. uważa zarzuty prokuratury za absurdalne. "Nie mają związku z rzeczywistością ani z moją rolą w procesie" - oświadczył, zaznaczając, że rada nadzorcza podejmowała w sprawie AWT wspólna decyzję, a przy transakcji doradzały profesjonalne instytucje.

- Jeśli ktoś ma zarzut o niegospodarności, wydaje się absurdalne, by taka osoba pełniła funkcje publiczne w organie nadzorczym spółki miejskiej - komentuje z kolei Szymon Róg, radny Bydgoszczy z PiS. - Mam nadzieję, że zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec tej osoby i nie będzie podejmować decyzji w organie nadzorczym spółki miejskiej.

Inaczej sprawę widzi radny Jakub Mikołajczak z KO: - Zarzuty często nie mają potwierdzenia w wyrokach sądowych. Dopóki nie zapadnie wyrok, uważam, że nie jest to w ogóle temat do dyskusji. Jeśli zapadnie, prezydent, czyli organ nadzorczy podejmie decyzję. Liczę, że panu C. uda się wyjaśnić wszystkie sprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto