W czasie trwania protestu, według Karola Trzońskiego z Zakładu Linii Kolejowych, przez stację Katowice miało przejechać 11 pociągów, w tym 9 pasażerskich. Podróżni czekający na dworcu musieli uzbroić się w cierpliwość, opóźnienia wynosiły ponad godzinę (np. Intercity do Warszawy).
Związkowcy protestowali przeciwko rządowym planom pozbawienia znacznej części kolejarzy prawa do wcześniejszej emerytury. - Pracuje się tu w wyjątkowo trudnych warunkach. Szybciej niż gdzie indziej traci się również zdrowie. Rząd proponuje kolejarzom pracę aż do śmierci, bo przecież średnia wieku kolejarza jest najniższa - grzmiał szef kolejarskiej "Solidarności" Henryk Grymel.
Dzięki swojej dwugodzinnej akcji protestacyjno - informacyjnej kolejarze mają nadzieję, że rząd i parlamentarzyści "pójdą po rozum do głowy" i cofną swoje decyzje. - Za niedługo będą wybory parlamentarne, a kolejarze są pamiętliwi - mówili związkowcy.
Kolejarze zapowiadają, że jeśli na drodze negocjacji nie uda im się uzyskać zadowalających ustaleń z rządem, czyli tego aby o możliwości skorzystania z emerytur pomostowych decydowały kryteria medyczne, odbędzie się strajk generalny.
Kolejarze przeprosili podróżnych, których w wyniku protestu spotkały jakiekolwiek utrudnienia, opóźnienia i wszelkie inne konsekwencje. Jednak konsekwencje mogą ponieść sami strajkujący, według
PKP**akcja była nielegalna.
- To nie PKP decyduje o legalności strajku lecz sąd. Nie mamy się czego obawiać - zapewniali protestujących liderzy związków zawodowych.
Innego zdania jest**
Michał Wrzosek**, rzecznik PKP. - PKP jest ofiarą tego strajku. Protest był niezgodny z prawem, więc PKP może wyciągnąć konsekwencje od organizatorów - mówi MMSilesii Wrzosek.
Organizatorzy protestu mogą zapłacić PKP odszkodowanie za poniesione straty. - Ponadto osoby, które w katowickiej nastawni zatrzymali ruch pociągów zapalając na każdym torze czerwone światła, mogą być ścigani przez prokuraturę gdyż mogło to doprowadzić do katastrofy w ruchu lądowym - dodał Wrzosek.
Protest zakończył się planowo, o godzinie 12:00, jednak wciąż sporo pociągów ma opóźnienia. O godzinie 12:00 podobna akcja protestacyjna rozpoczęła się w Bydgoszczy.
Czytaj również:
- Strajk kolejarzy: Będą opóźnienia pociągów [MMBydgoszcz]
- Związkowcy protestują też w Warszawie [MoDO i na żywo]
- Kolejarze chcą pomostówek [MM Bydgoszcz]
r e k l a m a :
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?